W ostatnich dniach marszałek Sejmu Elżbieta Witek wydała zarządzenie, dotyczące psów zatrudnionych w parlamencie. Zarządzenie to, jak poinformowała w czwartek "Rzeczpospolita", reguluje m.in. sposób karmienia tych psów, sposób ich transportu, wygląd miejsca, w którym psy te na stałe przebywają, a także powoływanie komisji, która będzie decydować o zakupie kolejnego psa lub o wycofaniu ze służby.
Zarządzenie to zostało przyjęte w związku z ubiegłoroczną nowelizacją ustawy o policji, która ustanawiała tzw. "emerytury dla zwierząt" służących w policji, czyli opiekę do końca życia, nawet po wycofaniu ze służby. Emerytury te objęły również dwa psy znajdujące się w posiadaniu Straży Marszałkowskiej.
Zadowolenie z wydania przez marszałek Sejmu takiego zarządzenia wyraża przewodnicząca sejmowego zespołu przyjaciół zwierząt Katarzyna Piekarska (KO).
"Bardzo się cieszę, że pani marszałek wydała zarządzenie, dotyczące Straży Marszałkowskiej, zgodnie ze zmianami przyjętymi w ubiegłym roku przez Sejm ponad politycznymi podziałami" - powiedziała Piekarska PAP.
"Bardzo się jednak martwię, że nic się nie dzieje ze złożonym w lipcu ubiegłego roku projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt i ustawy o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego" - dodała.
Nowelizacja ta, przypomina Piekarska, ma ograniczyć możliwość pokazów fajerwerkowych w Sylwestra, chroniąc w ten sposób zwierzęta, głównie psy, które bardzo boją się związanych z pokazami odgłosów.
Projekt został jesienią ubiegłego roku skierowany do pierwszego czytania komisji rolnictwa i komisji administracji i spraw wewnętrznych, ale pierwsze czytanie wciąż się nie odbyło.
"W przyszłym tygodniu wystąpię do przewodniczącego komisji administracji i spraw wewnętrznych, by w końcu rozpocząć pracę nad tym projektem, tak, by można było zdążyć z uchwaleniem tej ustawy przed Sylwestrem" - zapowiedziała Piekarska.
Przyznała, że nawet jak ustawa zostanie uchwalona, w czasie najbliższego Sylwestra nic się jeszcze nie zmieni, bo zapewne trzeba będzie uchwalić dłuższe, np. dwuletnie vacatio legis. Obecnie w projekcie jest 14-dniowy vacatio legis.
"Rozmawiałam z przedstawicielami branży fajerwerkowej i mają trochę racji, że powinni mieć czas na zużycie materiałów, które kupili i mają w magazynach" - przyznała Piekarska.
"Ale im szybciej skończymy pracę nad tą ustawą, tym szybciej te pożądane zmiany wejdą w życie" - zaznaczyła.
Szefowa zespołu przyjaciół zwierząt wyraziła nadzieję, że znajdzie się większość parlamentarna, by ten projekt uchwalić. Dodała, że pokazy fajerwerków można zastąpić np. jakimś pokazami laserowymi, które są równie atrakcyjne, a nie tak głośne.
W lipcu 2021 roku klub Koalicji Obywatelskiej złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt oraz ustawy o materiałach wybuchowych, wprowadzający zakaz prywatnego używania "wyrobów pirotechnicznych widowiskowych klasy F2 oraz klasy F3", czyli np. petard hukowych i fajerwerków. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
kw/