Przymusowa mobilizacja Ukraińców w Ługańsku. "Agenci FSB chodzą po mieszkaniach i szukają mężczyzn"

2022-05-10 07:40 aktualizacja: 2022-05-10, 12:06
Fot. Twitter/никола
Fot. Twitter/никола
Funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa chodzą w Ługańsku po mieszkaniach i szukają mężczyzn, którzy nie zostali jeszcze 'zmobilizowani' - poinformował we wtorek szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj w telewizji.

„Według naszej informacji fala mobilizacji się zakończyła i na ulicach nie było już mężczyzn. Ale przyjechali z FSB i obchodzą też wszystkie mieszkania w budynkach, żeby szukać tych, którzy uniknęli mobilizacji” – powiedział Hajdaj.

Według jego danych rosyjscy żołnierze rzucają na pierwszy ogień właśnie świeżo zmobilizowanych, potem czeczeńskich bojowników, a na końcu idą sami.

Hajdaj powiedział w poniedziałek, że rosyjskie wojska sforsowały rzekę Doniec i przerzuciły uzbrojenie na drugi brzeg. Według niego rozpoczyna się walka o "drogę życia" z Lisiczańska w obwodzie ługańskim do Bachmutu w obwodzie donieckim, której opanowanie odcięłoby obwód ługański od reszty Ukrainy. Droga ta to ważny szlak transportowy, umożliwiający komunikację pomiędzy wschodnimi regionami a miastami Dniepr i Zaporoże oraz centralną i zachodnią częścią Ukrainy. (PAP)

dsk/