Czarne chmury nad Ludmiłą Denisową. Może stracić funkcję rzeczniczki praw człowieka Ukrainy

2022-05-30 20:22 aktualizacja: 2022-05-31, 09:19
Fot./Facebook/Людмила Денісова
Fot./Facebook/Людмила Денісова
Ukraiński parlament chce wyrazić na wtorkowym posiedzeniu wotum nieufności wobec rzeczniczki praw człowieka, Ludmiły Denisowej – poinformowała w poniedziałek Ukrainska Prawda. Według portalu przyczyną odwołania ze stanowiska ma być jej retoryka dotycząca przestępstw seksualnych, których dopuszczali się Rosjanie podczas wojny. Przeciwko drastycznemu sposobowi komunikowania takich informacji protestowali w otwartym liście dziennikarze oraz lekarze.

Portal powołał się na kilka źródeł. Jednym z nich jest wypowiedź Denisowej na dzisiejszej konferencji prasowej. „Właśnie się dowiedziałam, że z polecenia prezydenta planowane jest na jutro wyrażenie wobec mnie, jako rzecznika praw człowieka w Radzie Najwyższej, wotum nieufności” - powiedziała Denisowa. Według niej decyzja taka miała być podjęta rzekomo podczas narady u prezydenta.

Innym źródłem, na którym portal oparł swoje doniesienie, jest wpis na Facebooku Tetiany Peczonczyk, szefowej organizacji "ZMINA. Centrum Praw Człowieka". Peczonczyk poinformowała że nie ma konstytucyjnych podstaw do usunięcia Denisowej. Napisała też, że jest wiele zastrzeżeń co do jej pracy, lecz nie jest to najlepsza pora na zmianę na tym stanowisku. Informację potwierdziły również dwa źródła portalu Ukrainska Prawda w partii Sługa Narodu.

Ludmiła Denisowa pełni funkcję rzecznika praw obywatelskich od 2018 roku. (PAP)

kw/