Zaatakowane nożem w Nacpolsku kobiety to Ukrainki. Ujęto drugiego z podejrzewanych o atak, także Ukraińca

2022-06-03 21:14 aktualizacja: 2022-06-04, 11:22
Areszt w Płońsku, Fot. PAP/Marcin Bednarski
Areszt w Płońsku, Fot. PAP/Marcin Bednarski
Dwie kobiety, które zostały zaatakowane nożem w Nacpolsku koło Płońska to Ukrainki. Jedna z nich, 29-latka zmarła. Druga walczy o życie w szpitalu. Zatrzymano drugiego z podejrzewanych o napaść. To 27-letni Ukrainiec. Pierwszego, także obcjokrajowca ujęto tuż po zdarzeniu.

"Drugiego z mężczyzn, 27-latka, policjanci zatrzymali tuż po godz. 19 kilka kilometrów od miejsca zdarzenia, w jednej z pobliskich miejscowości" - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Płońsku kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. Jak przekazała PAP, to obywatel Ukrainy. Dodała, iż pierwszy z zatrzymanych to także obcokrajowiec, ale jego tożsamość jest jeszcze ustalana - nie miał przy sobie dokumentów.

Jak przypomniała rzeczniczka płońskiej policji, pojazd, którym oddalili się sprawcy kilka kilometrów dalej uczestniczył w zdarzeniu drogowym, na drodze prowadzącej do miejscowości Zaborowo - kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Podróżujący autem mężczyźni dalej uciekli pieszo. W wyniku policyjnego pościgu, niespełna godzinę od zdarzenia, zatrzymano jednego z nich, który był nietrzeźwy.

"Obydwaj obcokrajowcy trafili do policyjnego aresztu" - podkreśliła kom. Drężek-Zmysłowska.

W piątek ok. godz. 13.15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Płońsku otrzymał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w miejscowości Nacpolsk, w gminie Naruszewo, dwie kobiety zostały zaatakowane nożem przez mężczyzn - skierowani na miejsce funkcjonariusze wspólnie z ratownikami medycznymi udzielili pomocy rannym.

"Policjanci ustalili, że chwilę wcześniej na posesję przyjechało dwóch mężczyzn, którzy prawdopodobnie zaatakowali nożem kobiety, po czym odjechali. Krzyk usłyszały osoby postronne, które powiadomiły służby" - informowała wcześniej rzeczniczka płońskiej policji.

Jak podkreśliła, jedna z pokrzywdzonych zabrana została pogotowiem lotniczym do szpitala, druga pomimo akcji reanimacyjnej zmarła. Wraz z kobietami w mieszkaniu przebywała dwójka dzieci w wieku 2,5 roku oraz 5 miesięcy, które zostały zabrane do szpitala na badania.

Według policji, kobiety od około trzech miesięcy wynajmowały mieszkanie w miejscowości Nacpolsk i nie utrzymywały bliższych kontaktów z sąsiadami.

"Obie kobiety to obywatelki Ukrainy. Zmarła miała 29-lat. Wieku i tożsamości drugiej z kobiet, która przebywa w szpitalu, nie znamy" - zaznaczyła kom. Drężek-Zmysłowska.

Jak dodała, hospitalizowana kobieta "walczy o życie".

Po zdarzeniu dla całego stanu osobowego płońskiej jednostki Policji ogłoszony został alarm. W akcję zaangażowany był również przewodnik z psem tropiącym oraz funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Policji w Płocku, a także z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego Komendy Wwojewódzkiej Policji zs. w Radomiu. (PAP)

kw/