Hulajnogi elektryczne pod lupą. Niepokojąca liczba wypadków i kolizji

2022-06-07 11:21 aktualizacja: 2022-06-07, 13:04
Miejsce potrącenia mężczyzny na hulajnodze elektrycznej  Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Miejsce potrącenia mężczyzny na hulajnodze elektrycznej Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Trwają realizowane przez KRBRD ogólnopolskie badania monitorujące zachowania kierujących m.in. hulajnogami elektrycznymi, które pokażą relacje między użytkownikami tych urządzeń i innych pojazdów - zaznaczył w rozmowie z PAP dyrektor Sekretariatu KRBRD Konrad Romik.

Ze wstępnych danych Komendy Głównej Policji wynika, że do końca maja kierujący hulajnogami elektrycznymi uczestniczyli w 132 wypadkach i 256 kolizjach drogowych. Zginęły dwie osoby, a 137 zostało rannych. W 49 wypadkach sprawcą zdarzenia był kierujący hulajnogą elektryczną.

"Jest to pierwszy rok, kiedy te zdarzenia są monitorowane tak szczegółowo. Liczba tych zdarzeń drogowych rzeczywiście jest niepokojąca" - powiedział dyrektor Sekretariatu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Konrad Romik. Zwrócił też uwagę na problem nieudzielania pierwszeństwa przejazdu przez kierujących pojazdami, m.in. wjeżdżania bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd.

"Mamy też do czynienia ze zjawiskiem nieustępowania pierwszeństwa na przejazdach na drogach rowerowych, czyli tam, gdzie kierujący hulajnogami elektrycznymi powinni się poruszać. Zgodnie ze znowelizowanym Prawem o ruchu drogowym - przypomnę minął rok od jego wprowadzenia - mamy obowiązek poruszania się hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego po drodze dla rowerów lub pasem ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się poruszamy" - powiedział Romik.

Dyrektor Sekretariatu KRBRD zaznaczył, że kwestie dotyczące poruszania się na tych urządzeniach "na pewno będą wymagały jeszcze dodatkowych działań edukacyjnych. Planujemy przeprowadzenie takich projektów" - zaznaczył.

Dodał, że obecnie trwają realizowane przez KRBRD ogólnopolskie badania monitorujące zachowania kierujących m.in. hulajnogami elektrycznymi, UTO, ale także jednośladami, czyli rowerami, motorowerami i motocyklami.

"Badania te są bardzo ważne z punktu widzenia obserwacji tego, co się dzieje w zakresie zachowań użytkowników ruchu drogowego. Monitoring jest w tej chwili realizowany w kilku województwach" - zaznaczył.

"Bardzo nam zależy na tym, żeby monitorować nie tylko samo zachowanie kierujących jednośladami, ale również monitorować 24 godziny na dobę ich zachowanie w korelacji z innymi uczestnikami ruchu w taki sposób, aby zobaczyć, czy dochodzi do pewnych +złych relacji+ między tymi uczestnikami ruchu" - powiedział.

Hulajnogi mają ograniczenie prędkości

Romik nawiązał też do sytuacji z połowy maja, kiedy to policjanci grupy Speed zatrzymali w Grudziądzu kierującego, który poruszał się hulajnogą elektryczną z prędkością 50 km/h, czyli o 30 km więcej niż prędkość dopuszczalna. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 400 zł.

"Proszę pamiętać, że wypożyczane urządzenia mają elektroniczne ograniczenie prędkości do 20 km/h i tak naprawdę - bez ingerencji w oprogramowanie nie mamy możliwości jechać więcej niż 20 km/h" - zaznaczył. Dodał, że były przypadki poruszających się hulajnogami elektrycznymi, bądź UTO, w których ingerowano w oprogramowanie urządzeń.

"Policja zanotowała już kilka takich przypadków jak w Grudziądzu. Osoby te zostały ukarane odpowiednim mandatem karnym" - zaznaczył. Podkreślił przy tym znaczenie trwającego monitoringu zachowań kierujących tego typu pojazdami.

"Te badania pokażą, jak +hulajnogiści+ się zachowują. Cały czas wskazujemy na bardzo ważny element, jakim jest zdrowy rozsądek w poruszaniu się na tego typu urządzeniach, ale przede wszystkim chcemy też zachowania minimalnych standardów, czyli stosowania chociażby kasku ochronnego" - powiedział. "Plagą - zwłaszcza w okresie wakacyjnym - może być kierowanie tymi pojazdami pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. To też jest bardzo niebezpieczne i będziemy bardzo mocno z tym walczyć" - zapowiedział.

Badania zachowań uczestników ruchu drogowego prowadzone są w trzech województwach: mazowieckim, śląskim i wielkopolskim. W każdym z tych województw badania są prowadzone w 15 punktach pomiarowych, co najmniej przez 4 godziny, na podstawie zgromadzonego materiału wideo i obserwacji z zewnątrz.

W województwie mazowieckim badania są prowadzone w Warszawie, Radomiu i Płocku; w województwie śląskim w Katowicach, Tychach i Częstochowie, a w woj. wielkopolskim w Poznaniu, Koninie i Kaliszu. E-hulajnogi są badane w każdym mieście w dwóch lokalizacjach: na drodze dla rowerów i na chodniku.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mar/