Plaga porzuconych hulajnóg. „Robi się niebezpiecznie”

2023-07-12 09:29 aktualizacja: 2023-07-12, 10:30
Porozrzucane na ulicach hulajnogi to prawdziwa plaga Fot. PAP/Tomasz Gzell
Porozrzucane na ulicach hulajnogi to prawdziwa plaga Fot. PAP/Tomasz Gzell
Od początku wakacji na zakopiańskich ulicach przybyło elektrycznych hulajnóg do wypożyczenia. Pojazdy niejednokrotnie blokują swobodne przejście. Z dużym problemem borykają się zwłaszcza osoby niepełnosprawne oraz spacerujący z dziecięcymi wózkami. Straż miejska zapowiada zbieranie problematycznych dwukołowców.

"Prowadzimy działania, żeby uporządkować zawadzające hulajnogi. Na środę zaplanowaliśmy akcję odholowywania pojazdów tam, gdzie są skumulowane i utrudniają przejście. Wielokrotnie rozmawialiśmy i upominaliśmy operatora pojazdów, ale nie przyniosło to skutku. Operatorzy hulajnóg elektrycznych muszą przestrzegać określonych zasad, a tego nie robią. Nie wywiązują się również z obowiązku usuwania pojazdów źle zaparkowanych" – powiedział PAP komendant Straży Miejskiej w Zakopanem Marek Trzaskoś.

Miał być spot

Kodeks drogowy przewiduje, że hulajnogi mogą być ustawiane w miejscach wyznaczonych przez zarządcę drogi, a jeżeli nie ma takich miejsc to pojazd musi być ustawiony na poboczu, równolegle do krawężnika. Ponadto musi być pozostawiona przestrzeń do swobodnego przejścia lub przejazdu wózkiem o szerokości przynajmniej półtora metra.

Zakopiański Urząd Miasta zaproponował operatorowi hulajnóg wyznaczenie spotów, w których tylko i wyłącznie można by pozostawiać pojazdy – zarówno przez operatora jak i użytkowników. Takie miejsca wymusiły by pozostawianie hulajnóg w wyznaczonych punktach. Spoty jednak nie powstały.

"Operator dzięki systemowi GPS dokładnie wie, w którym punkcie znajdują się jego pojazdy, ale zauważamy, że skumulowanie blisko 100 hulajnóg w jednym miejscu nie wzbudza żadnej reakcji z jego strony. W takich miejscach robi się już niebezpiecznie. Deklarowaliśmy chęć współpracy, ale nie widzimy jej ze strony operatora, który tłumaczy się brakiem pracowników, dlatego zabieramy problematyczne pojazdy na parking" – powiedział szef straży.

Koszt odholowania hulajnogi oraz koszt parkowania pokrywa operator. W ostatnim czasie z zakopiańskich ulic odholowano 10 takich pojazdów, które operator odebrał dopiero po tygodniu i musiał ponieść stosowną opłatę. Odholowanie i doba parkowania jednej hulajnogi elektrycznej to koszt 150 zł, a każda dodatkowa doba parkowania kosztuje 25 zł.

Mieszkańcy mają dość

Jak dodał w rozmowie z PAP Trzaskoś, początkowo miasto z optymizmem przyjęło pomysł wypożyczalni hulajnóg – wyznaczono miejsca do parkowania, ale na przykład w wyznaczonym miejscu postoju dla pięciu hulajnóg pojawiało się 10 lub więcej pojazdów.

Do Straży Miejskiej w Zakopanem regularnie trafiają zgłoszenia od mieszkańców, którym hulajnogi utrudniają komunikację.(PAP)

autor: Szymon Bafia

kno/