"Zawieszenie broni teraz!". Eksperci ds. Europy Wschodniej krytykują apel intelektualistów o zakończenie walk na Ukrainie

2022-07-19 20:04 aktualizacja: 2022-07-19, 22:21
Ekspert szuka fragmentów rosyjskiego pocisku, który zniszczył jedną ze szkół w Charkowie. Fot. PAP/Mykola Kalyeniak
Ekspert szuka fragmentów rosyjskiego pocisku, który zniszczył jedną ze szkół w Charkowie. Fot. PAP/Mykola Kalyeniak
Premier niemieckiego landu Saksonia Michael Kretschmer opowiedział się we wtorek za "jak najszybszym zamrożeniem wojny na Ukrainie". Niemcy i Francja ze swoimi wpływami mają do odegrania główną rolę jako mediatorzy, a w obliczu śmierci i chaosu, w którym pogrąża się świat, musi to być jakaś opcja - powiedział chadek, cytowany przez dziennik "Bild". Natychmiastowego zawieszenia broni na Ukrainie domaga się też część niemieckich intelektualistów. Ich apel "Zawieszenie broni teraz!" ukazał się w tygodniku "Die Zeit". W reakcji na ich manifest blisko 100 ekspertów od Europy Wschodniej - politolodzy, historycy i politycy - odpowiedzieli własnym wezwaniem, zatytułowanym "Broń ciężka teraz!". 

Negocjacje w sprawie zawieszenia broni na Ukrainie powinny przebiegać szybko. "To będzie gorzkie dla Ukrainy, jeśli dojdzie do takich rozmów”, ale "to nie znaczy, że się (ona) poddaje, że zrzeka się terytorium" – powiedział mediom Kretschmer przed wyjazdem na letni urlop.

Jeśli chodzi o dostawy energii do Niemiec, polityk chadeckiej CDU wyraził przekonanie, że przez "co najmniej kolejne pięć lat" kraj będzie nadal potrzebował surowców, takich jak ropa i gaz z Rosji.

"Wiem, że to jest opinia mniejszości i przeciwne stanowisko jest znacznie bardziej popularne. Tym bardziej działam na rzecz jej większego uwzględnienia" - podkreślił premier Saksonii.

Swoją wypowiedzią Kretschmer "otwarcie przeciwstawia się linii rządu federalnego Niemiec i stanowisku własnej partii, CDU" - komentuje "Bild", przypominając, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz "wielokrotnie deklarował, że nie będzie narzuconego (Ukrainie) pokoju, a lider CDU Friedrich Merz chce, by Ukraina wygrała wojnę"

Eksperci ds. Europy Wschodniej krytykują apel intelektualistów o zawieszenie broni na Ukrainie

W reakcji na apel niemieckich intelektualistów o zawieszenie broni na Ukrainie blisko 100 ekspertów od Europy Wschodniej - politolodzy, historycy i politycy - odpowiedzieli własnym wezwaniem, zatytułowanym "Broń ciężka teraz!", żądając dostarczenia Ukrainie potrzebnego jej uzbrojenia i zarzucając swoim przedmówcom brak wiedzy o tym, co się faktycznie dzieje - pisze we wtorek portal RND.

Apel niemieckich intelektualistów "Zawieszenie broni teraz!" ukazał się w tygodniku "Die Zeit" pod koniec czerwca. Wybitne osobistości, takie jak filozof Richard David Precht, pisarka Juli Zeh i publicysta Jakob Augstein, wezwały w nim do negocjacji w celu zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainie. Sugerowano, że dostawy broni to niewłaściwa droga.

W kontrapelu "Broń ciężka teraz!", do którego dotarła grupa medialna RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND), eksperci ds. Europy Wschodniej "zajmują twarde stanowisko wobec ponad 20 sygnatariuszy wezwania do zawieszenia broni i kwestionują ich kompetencje" - pisze portal. Żaden z sygnatariuszy (tamtego apelu) do tej pory nie "przyciągał uwagi swoim głębszym zaangażowaniem w stosunki rosyjsko-ukraińskie" - czytamy.

Ponieważ chodzi o wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, "zdumiewa całkowita nieobecność (wśród sygnatariuszy) badaczy ukraińskiej i/lub rosyjskiej polityki, armii, historii i kultury" - czytamy dalej w kontrapelu, który podpisali m.in. historycy Andreas Kappeler i Timothy D. Snyder, polityczki niemieckich Zielonych Rebecca Harms i Marieluise Beck oraz były ambasador Niemiec w Moskwie Ernst-Joerg von Studnitz.

Niepokojące jest ich zdaniem to, że "masowe wywłaszczenia, deportacje, okaleczenia i mordy na ludności cywilnej na terenach Ukrainy zajętych przez Moskwę w 2022 roku" są "najwyraźniej drugorzędne" dla sygnatariuszy apelu o zawieszenie broni.

"Żniwo śmierci i zniszczenia rośnie z każdym dniem", a to, czy Ukraina wytrzyma "i odepchnie rosyjskie wojska, zależy w decydującym stopniu od dostarczenia jej ciężkiej broni przez Zachód" - powiedział RND podpisany pod listem założyciel i szef think tanku Zentrum Liberale Moderne Ralf Fuecks.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

gn/