Wiceminister kultury mówił we wtorek na antenie Polskiego Radia 24 o współpracy między Polską i Ukrainą w zakresie ochrony zabytków i dóbr kultury.
Sellin przypomniał o powołaniu Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, które koordynuje działalność polskich instytucji kultury. "Trzeba było infrastrukturalnie dużą pracę wykonać: załatwić transporty, materiały, wysyłać je, przez granicę przewozić i dostarczać w te miejsca, w które Ukraińcy sobie życzyli" - podkreślił wiceminister, wskazując, że do Ukrainy docierają tony materiałów zabezpieczających obiekty kultury, zabytki, pomniki, zbiory ruchome przed pożarami i zbombardowaniem.
Wiceminister mówił, że rejestrowane są wszystkie straty dziedzictwa materialnego Ukrainy, po to, żeby pomóc - zarówno ekspercko, jak i finansowo - Ukraińcom w odbudowie.
Sellin wskazywał, że Ukraińcy - widząc polską postawę wobec rosyjskiej agresji - uznali, że zaszłości historyczne, które nas dzielą i wzbudzają niepotrzebne emocje między nami trzeba próbować zamknąć. "W związku z tym otworzyli się na propozycję rozmów nt. tego, o co prosimy już od lat, czyli poszukiwań polskich ofiar na terenie Ukrainy, głównie z rzezi wołyńskiej, ekshumacji, jeśli takie mogiły znajdziemy, pochówków i upamiętnień" - mówił.
Przypomniał, że w tej sprawie odbyły się dwie wizyty szefa MKiDN Piotra Glińskiego na Ukrainie. "Będzie też pracować grupa robocza, która będzie władzom wysokiego szczebla państwa ukraińskiego i polskiego, podpowiadać procedury, mechanizmy i konkretne decyzje w tej sprawie" - zapowiedział.
Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie (Polish Support Center for Culture in Ukraine) działa w ramach struktury Narodowego Instytutu Dziedzictwa (NID) – instytucji, która od 60 lat bada i chroni polskie dziedzictwo kulturowe. Zadaniem pracowników Centrum – we współpracy z MKiDN – jest koordynowanie pomocy na rzecz ratowania ukraińskiego dziedzictwa kulturalnego zagrożonego działaniami wojennymi.(PAP)
autorka: Aleksandra Rebelińska
an/