Odnaleziono serce XVII-wiecznego dzwonu. Poszukiwania prowadził szczeciński policjant-historyk

2022-08-02 12:14 aktualizacja: 2022-08-02, 12:31
Nadkomisarz dr Marek Łuczak odnalazł serce XVII-wiecznego dzwonu fot. PAP/Marcin Bielecki
Nadkomisarz dr Marek Łuczak odnalazł serce XVII-wiecznego dzwonu fot. PAP/Marcin Bielecki
Serce XVII-wiecznego dzwonu z kościoła w Kołbaskowie (Zachodniopomorskie) odnalazł szczeciński policjant i historyk Marek Łuczak wraz z wolontariuszami. Od zakończenia wojny znajdowało się ono na oddalonym o kilka kilometrów cmentarzu w Smolęcinie.

"Cieszę się, że po tylu latach udało się skompletować zabytek, że nie pozostawiamy odnalezionych artefaktów samym sobie. Przez miesiąc przeglądałem materiały źródłowe i skojarzyłem serce z dzwonem z Kołbaskowa" - wyjaśnił w rozmowie z PAP koordynator do walki z przestępstwami przeciwko zabytkom szczecińskiej KWP nadkom. dr Marek Łuczak.

Barokowy dzwon, pochodzący z 1672 r. – jak wskazują materiały – znajdował się pierwotnie na wieży kościoła w Smolęcinie.

"Po wojnie postanowiono rozebrać wieżę, dzwon prawdopodobnie z niej spadł, a serce odpadło. Dzwon przeniesiono ze Smolęcina do Kołbaskowa, w 1958 r. został wpisany do rejestru zabytków" – mówił nadkom. Łuczak.

Sam dzwon również uznawany był za zaginiony przez ponad 20 lat – znajdował się w kościele jeszcze w 1987 r., następnie konserwator zgłosił brak zabytku. Policjant odnalazł go w 2015 r. na terenie gospodarstwa w powiecie pyrzyckim – dzwon znajdował się w stodole w jednej z wsi. Właściciel gospodarstwa wyjaśnił wówczas, że na początku lat 90. XX w. ksiądz z Kołbaskowa miał kolegę w tej wsi i podarował mu dzwon dla kościoła, który właśnie miał być odbudowywany. Kościoła jednak nie odbudowano, a dzwon oddany na przechowanie tkwił wciąż w stodole.

Po odnalezieniu przewieziono go z powrotem do Kołbaskowa i ustawiono obok groty na cmentarzu przykościelnym.

Serce dzwonu odnalazł w lipcu br. podczas prac porządkowych na cmentarzu w Smolęcinie nadkom. Łuczak wraz z wolontariuszami. Po skojarzeniu artefaktu ze sprawą zaginionego dzwonu sprzed siedmiu lat, należało potwierdzić informacje źródłowe, podnieść 400-kilogramowy dzwon i zobaczyć, czy serce będzie do niego pasowało i czy zgadzają się miejsca bicia na płaszczu i wieńcu. Użyto podnośnika, zamontowano serce i okazało się, że pasuje idealnie.

Barokowy dzwon ufundowany został w 1672 r. przez namiestnika króla szwedzkiego Heinricha Celestyna von Sternbach z Kamieńca. Dzwon odlał ze spiżu znany szczeciński ludwisarz Lorentz Kökeritz (którego syn Wawrzyniec odlał w 1682 r. słynny duży dzwon, wiszący przy szczecińskiej katedrze św. Jakuba).

"To piękny dzwon, świetny kawałek sztuki ludwisarskiej, jest rewelacyjnie wykonany" – wskazał nadkom. Łuczak.

Dzwon wraz z zamontowanym liną sercem pozostanie na razie przy kościele w Kołbaskowie.(PAP)

autorka: Elżbieta Bielecka