Służby udaremniły przemyt narkotyków z Niderlandów. Przemytnik trafił do aresztu

2022-08-19 07:41 aktualizacja: 2022-08-19, 11:45
Służby udaremniły przemyt 22 kg i 10 litrów narkotyków. Na przejściu granicznym w Świecku został zatrzymany 46- letni kurier - Marcin B. Przedstawiono mu zarzuty przemytu znacznej ilości narkotyków.

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, przy wsparciu funkcjonariuszy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej i Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymali na przejściu granicznym w Świecku 46-letniego Marcina B., który w samochodzie osobowym przewoził ukryte w różnych miejscach narkotyki.

"Policjanci ustalili, że przez granicę Polski z Niemcami planowany jest przemyt narkotyków z Niderlandów. Przygotowując się do działań, policjanci nawiązali współpracę z innymi służbami. Funkcjonariusze dokładnie zaplanowali, a następnie przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego" - przekazała rzecznik prasowy CBŚP podinsp. Iwona Jurkiewicz.

Jak przekazał dział prasowy Prokuratury Krajowej, w schowkach auta, w jego bagażniku, w kole zapasowym oraz przygotowanych specjalnych skrytkach  funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli ponad 2 kg kokainy, 14 kg marihuany, ponad kilogram metaamfetaminy, 10 litrów amfetaminy płynnej, 3 kg amfetaminy w postaci sypkiej oraz ponad 2 kg substancji psychoaktywnej - 3 CMC.

"W mieszkaniu zatrzymanego policjanci znaleźli również marihuanę, a także zgrzewarkę, wagę elektroniczną, różnej wielkości torebki z zapięciem strunowym, dwa 10-cio litrowe pojemniki z 95% kwasem siarkowym i 5 litrów 96% alkoholu etylowego. Wszystko zostało zabezpieczone i stanowi obecnie materiał dowodowy w sprawie" - dodała Jurkiewicz z CBŚP.

"Sprawa jest rozwojowa"

W Prokuraturze Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim Marcin B. usłyszał zarzut wewnątrzwspólnotowego nabycia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej znacznej ilości narkotyków i uczynienia sobie w ten sposób stałego źródła dochodów.

Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Podejrzanemu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. "Sprawa jest rozwojowa" - podkreśliła rzeczniczka CBŚP. (PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mmi/