Szynkowski vel Sęk w Programie Trzecim Polskiego Radia został zapytany o kwestię blokady wydawania wiz dla obywateli Rosji.
Polityk zwrócił uwagę, że coraz więcej państw zaczyna opowiadać się za tym, by przestawać wydawać wizy turystyczne Rosjanom i radykalnie ograniczyć wydawanie wiz. Zwrócił też uwagę, że Polska od momentu rosyjskiej agresji na Ukrainę wprowadziła od razu bardzo restrykcyjną politykę wizową. "Ograniczyliśmy wydawanie wiz tylko do sytuacji humanitarnych, tam gdzie są Karty Polaka, tam gdzie są członkowie rodzin. To jest wąska grupa. Ok. 80 proc. ograniczyliśmy wydawanie tych wiz" - mówił.
Szynkowski vel Sęk wskazał ponadto, że Polska domaga się na forum UE, żeby "taką restrykcyjną politykę zaprzestania wydawania wiz turystycznych wprowadzić na poziomie unijnym". "Bo tylko wtedy ma to ten ostateczny efekt" - mówił.
"Dobrze by było, żeby w Polsce wszyscy się opowiadali się za tym rozwiązaniem, bo słyszymy głosy ze strony polityków opozycji sprzeciwiające się. Jestem tym naprawdę zdumiony" - zaznaczył.
Sikorski przeciwko totalnemu zakazowi wydawania wiz Rosjanom
Były szef MSZ i MON, europoseł PO Radosław Sikorski napisał w sobotę na Twitterze, że jest "przeciwko totalnemu zakazowi wydawania wiz Rosjanom ponieważ: odpowiedzialność zbiorowa jest nieetyczna i kontrproduktywna; antyputinowscy Rosjanie usłyszą, że mamy ich w nosie; Putin dostanie argument, że to rusofobia". Jego zdaniem "formularze wizowe powinny być rozszerzone o historię zatrudnienia oraz o deklaracje nieodnoszenia korzyści z autorytarnego reżimu oraz agresji na Ukrainę". Sikorski zaproponował też, "w przypadku kłamstwa, wykluczenie ze strefy Schengen na 10 lat". Według niego "urzędnicy konsularni mogliby sprawdzać aktywność kandydatów do wjazdu w mediach społecznościowych".
Szef PO Donald Tusk ocenił w niedzielę, że "zakazanie wszystkim Rosjanom wyjazdu do naszych krajów europejskich byłoby jakąś formą odpowiedzialności zbiorowej" oraz zaapelował o bardziej precyzyjną akcję wizową, która nie skrzywdzi nielicznych Rosjan będących w opozycji do rządu, a którzy mogliby chcieć uciec z kraju w obawie przed represjami.
Wsparcie Rosjan dla Putina wynosi 70-85 proc
Wiceszef MSZ, odnosząc się do tych wypowiedzi, podkreślił, że według różnych sondaży wsparcie Rosjan dla Władimira Putina wynosi 70-85 proc., to "przepraszam, o czym my mówimy?". "Mówimy tak naprawdę o znaczącym, żeby nie powiedzieć gremialnym wsparciu dla tej agresywnej polityki wobec Ukrainy" - dodał.
Zwrócił też uwagę, że z wiz korzystają głównie bogaci Rosjanie, mieszkający w miastach i bardzo często wspierający werbalnie politykę Putina. "Czy te osoby powinniśmy dzisiaj szczególnie chronić i wydawać im wizy? Wydaje mi się to absurdalne" - ocenił Szynkowski vel Sęk.
"Nie mówimy tutaj o odpowiedzialności zbiorowej tylko o słusznym odebraniu specjalnych przywilejów, bo takie przywileje zostały w latach 90-tych nadane umową pomiędzy UE a Rosją o specjalnym ułatwieniu w wydawaniu wiz i dzisiaj ta ścieżka jest uproszczona, dlatego, że takie porozumienie cały czas funkcjonuje. Trzeba wypowiedzieć to porozumienie. My się za tym opowiadamy" - powiedział wiceszef MSZ.
Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk 14 sierpnia w rozmowie z PAP poinformował, że Polska pracuje nad opracowaniem koncepcji, która pozwoli na niewydawanie wiz obywatelom Rosji. Podobną decyzję w kontekście zakazu wydawania wiz turystycznych dla Rosjan podjęły Finlandia, Estonia, Łotwa i Dania.
Polska od kilku miesięcy nie wydaje wiz turystycznych obywatelom FR. Obecnie otrzymują je wyłącznie Rosjanie, którzy z racji wykonywanej pracy muszą przekroczyć granicę polsko-rosyjską, m.in. kierowcy ciężarówek, dyplomaci, a także osoby posiadające Kartę Polaka i członkowie rodzin obywateli Polski i innych państw UE. (PAP)
Autor: Rafał Białkowski
mj/