Premier Morawiecki wystosował zaproszenia do szefów kilku formacji politycznych: Lewicy, Polski 2050, Konfederacji i PSL. Wskazał w nim, że w związku z desygnowaniem go na premiera i powierzeniem mu misji utworzenia rządu, zaprasza do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W piątek po południu odbyło się spotkanie szefa rządu z politykami Konfederacji. W rozmowie w KPRM uczestniczył - oprócz premiera - także m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Rafał Weber.
"Dzisiejsze spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami Konfederacji zdominowała sprawa protestu transportowców na granicy polsko-ukraińskiej. To ważna kwestia, o interesy tej branży dbamy i zamierzamy też zabiegać o rozwiązanie obecnych problemów na najbliższej Radzie UE ds. transportu" - napisał Szymon Szynkowski vel Sęk na platformie X (dawniej Twitter).
— S Szynkowski vel Sęk (@SzSz_velSek) November 24, 2023
"Jednocześnie jestem zdziwiony, że brak było zainteresowania gości, by przedyskutować arcyważny, aktualny temat propozycji zmian traktatów UE, kwestii projektu niezwykle groźnego dla wszystkich dziedzin życia, dotyczącego wszystkich obywateli i stanowiącego zagrożenie polskiej państwowości" - zaznaczył minister ds. Unii Europejskiej, nawiązując do przyjętej w środę w Strasburgu rezolucji, w której PE opowiedział się za zmianą traktatów unijnych.
"Uważam, że w obliczu tych fundamentalnych zagrożeń nie można pomijać tego tematu, jednocześnie biernie przyglądając się powstawaniu rządu Donalda Tuska" - podkreślił premier Morawiecki.
Polscy przewoźnicy, którzy od 6 listopada protestują na granicy z Ukrainą domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.
Przewoźnicy blokują drogi dojazdowe na dwa przejścia graniczne w Dorohusku i Hrebennem w województwie lubelskim, a także w Medyce i Korczowej w woj. podkarpackim.
W piątek premier Morawiecki - pytany o protest branży transportowej na granicy z Ukrainą - podkreślił, że chce, by przedstawiciele ministerstwa infrastruktury bezpośrednio na granicy rozmawiali o tym, jak rozładować ten korek, który tam się pojawił, jak rozładować ten konflikt. Szef rządu zaznaczył, że poprosił ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka o bardzo pilną interwencję w tej sprawie. "Wiem, że pan minister rozmawia ze środowiskiem transportowców i przewoźników. Rozmawia również ze stroną europejską i ukraińską" - dodał.(PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
nl/