Mick Jagger ujawnił szczegóły swojej ostatniej rozmowy z perkusistą The Rolling Stones

2022-09-04 20:37 aktualizacja: 2022-09-04, 20:37
Perkusista The Rolling Stones tuż przed swoją śmiercią mówił o trasie koncertowej po Stanach. Fot. PAP/Malte Ossowski/SVEN SIMON
Perkusista The Rolling Stones tuż przed swoją śmiercią mówił o trasie koncertowej po Stanach. Fot. PAP/Malte Ossowski/SVEN SIMON
79-letni sir Mick Jagger ujawnił, że jego ostatnia rozmowa z Charliem Wattsem dotyczyła trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych. "W jednej minucie rozmawialiśmy o koncertach. W drugiej już go nie było" - po raz pierwszy opowiedział o kulisach odejścia nieodżałowanego perkusisty. Dodał też, że był pewien, że jego przyjaciel z zespołu wyzdrowieje, ponieważ z podobną dolegliwością zmagał się Ronnie Wood i ją pokonał. Niestety, w tym przypadku pojawiły się nieoczekiwane komplikacje.

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że gdy 24 sierpnia 2021 roku do mediów przedostała się wiadomość o nieoczekiwanej śmierci Charliego Wattsa, wszyscy wstrzymali oddech. To nie mogło się stać. To miał być rutynowy zabieg.

Ponad rok po jego śmierci, dzięki autoryzowanej biografii muzyka pióra Paula Sextona "Charlie's Good Tonight", której fragment opublikował "Times Magazine", na światło dzienne wychodzą nieznane dotąd fakty.

Jagger powiedział, że jego przyjaciel podczas ich ostatniej rozmowy dość powściągliwie opowiadał o ruszaniu w trasę, ponieważ nie czuł się dobrze, ale zapewnił, że będzie. "Jesteś cheerleaderką grupy i jeśli powiesz, że powinienem to zrobić, zrobię to. Oczywiście, że tak. Cieszę się" - relacjonuje w biografii wokalista reakcję 80-letniego Wattsa.

To pierwszy raz, kiedy koledzy z zespołu mówią o ostatnich chwilach spędzonych razem. Całość biografii będzie dostępna wkrótce, 15 września 2022 roku (PAP Life)

gn/