W związku ze śmiercią monarchini zmodyfikowane zostały plany brytyjskiego parlamentu, który zwykle w piątki nie obraduje, a w soboty zbiera się tylko w zupełnie wyjątkowych sytuacjach.
W piątek do późnego wieczora członkowie Izby Gmin kolejno oddawali hołd królowej bądź dzielili się swoimi wspomnieniami na temat spotkań z nią - w piątek wystąpiło ich łącznie ponad 180. Posiedzenie będzie kontynuowane do wieczora w sobotę, a zakończy się przyjęciem oświadczenia, w którym posłowie wspólnie wyrażą swój żal z powodu śmierci królowej.
Sobotnie posiedzenie zaczęło się od złożenia przysięgi na wierność nowemu królowi przez spikera i jego zastępców, premier Liz Truss i część ministrów, a także liderów partii opozycyjnych. Pozostali będą mieli taką możliwość po pogrzebie, choć nie jest to obowiązkowe, bo przysięga na wierność monarchii - którą posłowie składają na pierwszym posiedzeniu po rozpoczęciu nowej kadencji - obowiązuje niezależnie od zmiany monarchy.
Z Londyny Bartłomiej Niedziński
mar/