Spanielka królowej Elżbiety II nie zamieszka u księcia Andrzeja razem z jej corgi

2022-09-15 10:55 aktualizacja: 2022-09-15, 16:17
Królowa Elżbieta II i jej corgi, Fot. PAP/PA/Steve Parsons
Królowa Elżbieta II i jej corgi, Fot. PAP/PA/Steve Parsons
Potwierdziły się spekulacje prasy na temat dalszego losu należących do Elżbiety II psów corgi. Książę Andrzej zapewnił już, że się nimi zaopiekuje. Wciąż nie jest jednak pewne, co stanie się z Lissy, cocker spanielką, która dopiero od lutego towarzyszyła monarchini.

Jednym z najbardziej charakterystycznych obrazków związanych z Elżbietą II była otaczająca ją gromadka psów rasy corgi. Nic więc dziwnego, że po śmierci monarchini wielu ludzi zaczęło się zastanawiać, co stanie się z królewskimi pupilami. Spekulacje prasy na ten temat potwierdziła rzeczniczka księcia Andrzeja, która zapewniła, że to właśnie on zaopiekuje się welsh corgi Muickiem i Sandy, które Elżbieta II dostała od niego w prezencie. Pod jego opiekę trafi też prawdopodobnie Candy, suczka dorgi (mieszanka corgi i jamnika), która zżyła się z Muickiem i Sandy.

Wciąż nie jest jasne, co stanie się z Lissy - mniej znanej niż ukochane corgi cocker spanielki Elżbiety II. W lutym tego roku bowiem królowa uczyniła wyłom w tradycji i powiększyła swoje stado nie o kolejnego corgi, lecz właśnie o czteroletnią Lissy. Podobno spanielka mieszka obecnie ze swoim trenerem Ianem Openshawem. To, że mieszkała z królową krótko i nie zdążyła zżyć się z jej pozostałymi psami sprawia, że jest mało prawdopodobne, iż przeprowadzi się do rezydencji księcia Andrzeja. Znacznie bardziej prawdopodobne jest to, że Lissy pozostanie pod opieką swojego trenera.

Zgodnie z rodowodem suczka nosi imię Wolferton Drama, ale Elżbieta II nazywała ją Lissy. Niedawno wygrała 91. Mistrzostwa Cocker Spanieli Kennel Clubu, wykazując się wyjątkowym talentem do pracy i pokonując 38 konkurentów. Tym samym stała się pierwszym myśliwskim championem królowej. "Zwycięstwo w mistrzostwach było najwspanialszym dniem w moim życiu, to prawdziwy zaszczyt móc pracować z psami Jej Królewskiej Mości, a wygrana dla Królowej to spełnienie moich ambicji. Lissy zawsze była znakomitym psem, doskonała we wszystkich elementach pracy, zwłaszcza w bieganiu jest fantastyczna. W młodości była trochę szalona, ale teraz naprawdę stała się najlepszą wersją siebie. Jest bardzo wszechstronna" - chwalił swoją podopieczną w rozmowie z “Country Living” Ian Openshaw.

kw/