Szef rządu proszony podczas czwartkowej konferencji o uściślenie, na jakich zasadach będzie przyznawany dodatek węglowy wskazał, że punktem odniesienia jest "definicja gospodarstwo domowe pod danym adresem".
"Nie chcemy dopuścić do nieprawidłowości. Niech najlepiej posłuży ta definicja: gospodarstwo domowe pod danym adresem, jako to, które jest uprawnione i wtedy, jeśli jest jeden piec i 10 gospodarstw domowych pod różnymi adresami, to wszystkie 10 mogą się ubiegać o ten dodatek" - wskazał.
Premier dał przykład kamienicy, "która ma jeden kocioł, jeden piec i z niego energię elektryczną czerpie nawet 6 czy 7 gospodarstw domowych, adresów i są to różne adresy, to każdy z tych adresów ma prawo do tego dodatku".
Dodał, że gdy w jednym mieszkaniu "żyje rodzina i teściowa" i są to odrębne gospodarstwa domowe, "to w takiej sytuacji, w takim mieszkaniu przysługuje jeden dodatek".
Do 30 listopada br. można składać wnioski o dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł, który przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest: kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub pelletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.
Dodatek będzie zwolniony od podatku i od możliwości zajęcia. Ważnym warunkiem otrzymania dodatku węglowego będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
autorka: Magdalena Jarco
mar/