19 września świat pożegnał najdłużej panującą władczynię w historii Zjednoczonego Królestwa. W uroczystościach pogrzebowych Elżbiety II, oprócz członków rodziny królewskiej, udział wzięli najbardziej wpływowi politycy, głowy państw, a także gwiazdy kina, sportu i estrady. Wśród zaproszonych znaleźli się m.in. aktorzy Helen Mirren i Daniel Craig, wokalista Gary Barlow, słynny biolog David Attenborough oraz znany podróżnik i popularyzator sztuki przetrwania, Edward „Beard” Grylls.
Na pogrzeb nie zdołał dotrzeć przyjaciel rodziny królewskiej Elton John, który pod koniec lat 90. odebrał z rąk monarchini Order Imperium Brytyjskiego. Otrzymał on również wyróżnienie przyznawane za szczególne osiągnięcia w dziedzinach sztuki, nauki i polityki. Absencja muzyka wynikała z jego zobowiązań zawodowych – artysta kontynuuje bowiem przełożoną wcześniej ze względu na operację biodra międzynarodową trasę koncertową „The Farewell Yellow Brick Road”.
Elton John: dołączam dziś do reszty świata, aby uczcić Jej Wysokość
Muzyk postanowił jednak złożyć Elżbiecie II wirtualny hołd. John pożegnał zmarłą władczynię w zamieszczonym na Instagramie poście, podkreślając, jak wielkim darzy ją szacunkiem. „Dołączam dziś do reszty świata, aby uczcić Jej Wysokość. Moje osobiste wspomnienia na jej temat są przepełnione miłością i podziwem. Królowa nadała mi tytuł Komandora i odznaczyła Orderem Towarzyszy Honoru. Miałem zaszczyt wystąpić na trzech jubileuszach jej panowania. Czułem wtedy radość, ale i ogromną pokorę” – napisał muzyk.
John zdradził też, że spośród wszystkich spotkań z Elżbietą II najcieplej wspomina to, któremu nie towarzyszyły kamery. Chodzi o wspólny taniec z królową. „Momenty, które wspominam najmilej, to te spoza zasięgu wzroku opinii publicznej, kiedy tańczyliśmy razem na Zamku Windsor do piosenki 'Rock Around The Clock'. Niesamowitym doświadczeniem było poznanie jej humoru, ciepła i uroku. Służyła krajowi z klasą i wielkim oddaniem. Będzie nam jej brakowało” – zakończył swój wpis piosenkarz.
To już drugi w ostatnich dniach hołd złożony monarchini przez Eltona Johna. Tuż po ogłoszeniu informacji o śmierci Elżbiety II, artysta uczcił jej pamięć podczas swojego koncertu w Toronto. „Czuję ogromny smutek z powodu jej odejścia. Cieszę się jednak, że spoczywa w pokoju, bo zasłużyła, pracowała na to cholernie ciężko. Prowadziła nasz kraj przez najwspanialsze, ale i najtrudniejsze wydarzenia. Będziemy za nią tęsknić, ale jej duch wciąż jest z nami” – powiedział ze sceny gwiazdor. (PAP Life)
mj/