Andrzej Bargiel wstrzymał atak szczytowy na Mount Everest. Ale nie jest to jego ostatnie słowo

2022-09-29 17:20 aktualizacja: 2022-09-30, 09:47
Andrzej Bargiel w drodze na szczyt Mount Everestu, Fot. Twitter/Andrzej Bargiel
Andrzej Bargiel w drodze na szczyt Mount Everestu, Fot. Twitter/Andrzej Bargiel
Andrzej Bargiel, który zamierza zjechać na nartach z najwyższej górze świata Mount Everest (8848 m), wstrzymał atak szczytowy z powodu trudnych warunków atmosferycznych. Jeśli się poprawią, spróbuje podjąć kolejną próbę.

"Przy silnym wietrze Andrzej i Janusz (Gołąb - PAP) dotarli do obozu 4. Z uwagi na porywiste podmuchy wiatru powyżej 70 km/h i brak możliwości rozstawienia namiotu w C4 zapadła decyzja o wstrzymaniu ataku szczytowego i zejściu do C2, z możliwością zatrzymania się w C3, w celu podjęcia kolejnej próby ataku w dniu jutrzejszym, gdyby warunki pogodowe na to pozwoliły" - poinformował zespół medialny Bargiela na Facebooku.

Wcześniej na Facebooku Bargiel opublikował nagranie z drogi na szczyt.

Bargiel, który w lipcu 2018 r. jako pierwszy na świecie zjechał na nartach ze szczytu K2 (8611 m) w Karakorum, na Everest wyruszył pod koniec sierpnia. Zakładał, że atak szczytowy, bez użycia tlenu, a następnie zjazd na nartach do bazy nastąpi po koniec września, ewentualnie na początku października.

W kameralnej wyprawie uczestniczą wybitny polski himalaista Janusz Gołąb, który razem z Adamem Bieleckim wszedł jako pierwszy na świecie zimą (9 marca 2012 r.) na Gaszerbrum I (8068 m), brat skialpinisty Bartek (odpowiedzialny za realizację filmu, obsługę drona) oraz fotograf i kamerzysta. (PAP)

kw/