2022-10-05 13:13 aktualizacja: 2022-10-05, 13:15
Obecnie w ośrodkach dla uchodźców w Finlandii przebywa rekordowa liczba osób. Fot. RONI REKOMAA PAP/EPA
Osoby przybywające z Ukrainy i Rosji do Finlandii w celu ubiegania się o azyl nie będą już kierowane do tych samych ośrodków dla uchodźców. Spokojna dotąd atmosfera w tych miejscach zaczęła się zmieniać po ogłoszeniu w Rosji mobilizacji – poinformował Fiński Urząd ds. Imigracji (Migri).
Ukraińcy mówili, że „odczuwają strach” wywołany faktem, że dzielą pomieszczenia mieszkalne z ubiegającymi się o azyl Rosjanami – tłumaczą władze urzędu.
Zdaniem Stowarzyszenia Ukraińców w Finlandii umieszczanie obywateli obu krajów w tych samych ośrodkach jest niebezpieczne, szczególnie dla ukraińskich kobiet i dzieci, stanowiących większość wśród osób, które opuściły Ukrainę w związku z napaścią Rosji.
Obecnie w ośrodkach dla uchodźców w Finlandii przebywa rekordowa liczba osób – podaje Fiński Urząd ds. Imigracji. W tym roku, w związku z rozpoczętą pod koniec lutego agresją Rosji, Ukraińcy (głównie kobiety i dzieci) złożyli ponad 40 tys. wniosków o objęcie ich tymczasową ochroną. Z kolei po ogłoszeniu w Rosji 21 września mobilizacji, do Finlandii przedostało się wielu Rosjan uciekających przed poborem. W ciągu ostatnich trzech tygodni od obywateli tego kraju także zaczęło wpływać coraz więcej wniosków azylowych – już ponad 260 (od początku roku blisko 700).
W październiku obywatele Ukrainy i Rosji będą przenoszeni do oddzielnych miejsc zakwaterowania, a nowi przyjezdni z Rosji mają nie być kierowani do ośrodków, gdzie przebywają już Ukraińcy – wynika z przyjętej polityki urzędu.
„Najważniejsze jest, aby osoby zgłaszające się do nas czuły się bezpiecznie, przebywając w Finlandii” – przekazał szef urzędu Ilkka Haahtela.
Czytaj więcej
Miss Krymu ukarana przez rosyjskie władze. Co zrobiła?
Ośrodki dla uchodźców, którymi zarządza Migri, znajdują się m.in. w Helsinkach, w Lappeenranta przy granicy z Rosją, czy w Oulu nad Zatoką Botnicką. Inna polityka czy organizacja zakwaterowania obywateli obu krajów będących w stanie wojny może nie obejmować wszystkich ośrodków w kraju, zarządzanych przez np. gminy, czy też głównego przygranicznego centrum transferowego w Joutseno, do którego przyjezdni kierowani są tuż po przekroczeniu granicy.
Nowe wytyczne nie dotyczą też rodzin, których członkowie mają obywatelstwo obu krajów. (PAP)
gn/
