Przełom w medycynie? "Opracowane przez noblistów nowe reakcje to sprawniejsze prace nad nowymi terapiami"

2022-10-05 14:53 aktualizacja: 2022-10-05, 17:31
Carolyn R. Bertozzi (USA), Morten Meldal (Dania) i K. Barry Sharpless (USA) zostali laureatami Nagrody Nobla z chemii za rozwój nowych metod syntezy chemicznej. Fot. Christine Olsson PAP/EPA
Carolyn R. Bertozzi (USA), Morten Meldal (Dania) i K. Barry Sharpless (USA) zostali laureatami Nagrody Nobla z chemii za rozwój nowych metod syntezy chemicznej. Fot. Christine Olsson PAP/EPA
Prace laureatów Nobla z chemii oznaczają przełom w chemii bioorganicznej. Dzięki opracowanym przez nich metodom możemy np. poznawać molekularne podstawy powstawania chorób, a taka wiedza pozwala na dużo sprawniejsze prace nad nowymi terapiami i lekami - komentuje prof. Daniel Gryko z PAN.

Nagrodę Nobla z chemii otrzymało w środę troje naukowców - Barry Sharpless, Morten Meldal oraz Carolyn Bertozzi za tzw. reakcje chemiczne typu klik i reakcje bioortogonalne, które m.in. odmieniły badania procesów zachodzących w żywych komórkach.

Sharpless podwójnym noblistą

Jeden z laureatów - Amerykanin K. Barry Sharpless - został właśnie podwójnym noblistą. „Mam bardzo pozytywne odczucia odnośnie tej Nagrody. Barry Sharpless otrzymał już Nagrodę w 2001 roku, ale w środowisku chemików cały czas dyskutowaliśmy o tym, czy powinien dostać drugą (za odkrycie "chemii typu klik"). Cieszę się więc, że wygrały względy czysto naukowe i prof. Sharpless dostał kolejną Nagrodę” - mówi prof. Daniel Gryko z Instytutu Chemii Organicznej Polskiej Akademii Nauk.

Przełom w chemii bioorganicznej

Prace prof. Sharplessa oraz innych laureatów oznaczają przełom w chemii bioorganicznej.

„Reakcje odkryte przez niego i pozostałych laureatów pozwalają na łączenie różnych cząsteczek w ultra-łagodnych warunkach, czyli m.in. bez toksycznych katalizatorów, podgrzewania, chłodzenia i innych czynników, które mogłyby zaszkodzić żywym komórkom. Zachodzą przy tym sprawnie, natychmiastowo i bez powstawania produktów ubocznych” - wyjaśnia ekspert z PAN.

Nowe możliwości dla medycyny

Możliwe stało się np. precyzyjne badanie funkcjonowania żywych komórek bez ich uszkodzenia.

„Można np. przyłączać różne cząsteczki do obecnych w komórkach białek czy też RNA. Takie metody pozwalają na precyzyjne badanie tego, co się dzieje w komórce. Do białka lub glikanu można np. dołączyć tzw. sondę emitującą światło i w ten sposób badać wzajemne oddziaływanie różnych biomolekuł” - opisuje korzyści prof. Gryko.

To oznacza nowe możliwości dla biologii i medycyny.

„Dzięki tym metodom możemy badać reakcje zachodzące w komórkach a co za tym idzie poznawać molekularne podstawy powstawania chorób. Taka wiedza z kolei pozwala na dużo sprawniejsze prace nad nowymi terapiami i lekami. Dzisiaj leków szuka się często trochę na chybił trafił. Docenione teraz reakcje mogą to zmienić. Już dziś naukowcy poprawili celowanie leków przeciwnowotworowych, które są obecnie testowane w badaniach klinicznych” - podkreśla specjalista.

Nagrodzone reakcje natychmiast trafiły do laboratoriów na całym świecie.

„Biolodzy molekularni szybko bowiem zauważyli, że 'chemia typu klik' oraz reakcje bioortogonalne mogą być dla nich potężnym narzędziem i stały się one już niezwykle popularne. Także w Polsce różne zespoły prowadzą takie badania. Możemy zatem się spodziewać szybkiego rozwoju tej dziedziny”.

Autor: Marek Matacz

mj/