W przeddzień narady Grupy Arraiolos prezydent Duda spotkał się w Vallettcie z prezydentem Portugalii. Prezydencki minister poinformował, że głównymi tematami spotkania była wojna w Ukrainie i ceny surowców energetycznych.
Kumoch relacjonował, że portugalski przywódca wykazywał duże zainteresowanie polską oceną sytuacji i tym, czy ukraińska kontrofensywa naprawdę jest skuteczna. "Pan prezydent zapewniał po niedawnej rozmowie z przedstawicielami prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że armia ukraińska dokonuje postępów, a Rosjanie przegrywają konflikt, ponoszą duże straty terytorialne i ludzkie" - mówił.
Szef BPM wskazywal też, że obaj prezydenci wymienili się informacjami, jak wygląda sytuacja energetyczna w ich krajach. Zwracał także uwagę, że wszyscy Europejczycy stawiają czoła inflacji, wywołanej przez wojnę i rosnące ceny surowców.
W czwartek rano polski przywódca spotka się z prezydentem Niemiec Frankiem–Walterem Steinmeierem. Kumoch zapowiedział, że także i ta rozmowa poświęcona będzie wojnie w Ukrainie i kryzysowi surowcowemu. Nie wykluczył, że prezydenci będą rozmawiać również o reparacjach wojennych.
"Prezydent Duda nie będzie ukrywał swoich poglądów. Mówił o tym wielokrotnie: zarówno w prawie, jak i porządku moralnym, jeżeli istnieje sprawstwo jakiejś krzywdy, to musi istnieć jej wyrównanie" - podkreślił Kumoch.
Oświadczył, że sprawa reparacji nie jest zamknięta. "Sprawa zamknięta jest wtedy, jeżeli obie strony uznają, że jest zamknięta. Natomiast jeżeli jedna strona nie chce na jakiś temat rozmawiać, to tutaj powstaje jakiś problem" - powiedział prezydencki minister i zwrócił uwagę, że Niemcy w żaden sposób nie wyrównały krzywd z II wojny światowej.
Z Valletty Aleksandra Rebelińska (PAP)
mj/