Ambasador Szczerski: zmiana klimatu będzie miała dalekosiężne skutki dla bezpieczeństwa na świecie

2022-10-12 20:56 aktualizacja: 2022-10-13, 08:30
Krzysztof Szczerski. Fot. JASON SZENES PAP/EPA
Krzysztof Szczerski. Fot. JASON SZENES PAP/EPA
Zmiana klimatu zagraża pokojowi i bezpieczeństwu i będzie miała wpływ na stabilność na świecie przez długie lata - powiedział w środę stały przedstawiciel RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa. Jak dodał, Polska uważa, że jednym z kluczowych działań, by zmniejszać ryzyko są inwestycje w infrastrukturę.

"Zmiana klimatu zagraża wysiłkom, by zbudować i utrzymać pokój, pogarsza niestabilność i działa jako mnożnik zagrożeń. (...) W miarę jak zmiany się pogarszają, będzie to miało dalekosiężne konsekwencje dla stabilności na świecie w nadchodzących dekadach" - oświadczył Szczerski podczas debaty w RB ONZ na temat skutków zmian klimatycznych dla bezpieczeństwa.

Polski ambasador zwrócił uwagę, że dokonujące się zmiany szczególnie dotykają Afrykę, pogłębiając ubóstwo, zagrażając bezpieczeństwu żywnościowemu, co z kolei przekłada się na wzrost radykalizacji i konfliktów o coraz trudniej dostępne zasoby.

Ambasador Szczerski: rosyjska wojna przeciwko Ukrainie sprawiła, że już i tak krytyczna sytuacja żywnościowa stała się jeszcze gorsza

"Co niepokojące, rosyjska wojna przeciwko Ukrainie sprawiła, że już i tak krytyczna sytuacja żywnościowa stała się jeszcze gorsza. To straszliwy przykład tego, jak regionalny konflikt może mieć globalne reperkusje" - dodał Szczerski.

Podkreślił, że jednym z kluczowych działań potrzebnych, by zwiększyć odporność na skutki zmian klimatu powinny być regionalne inwestycje w infrastrukturę, które pozwoliłyby na skuteczniejszą odpowiedź na wybuchające kryzysy. Wskazał też, że Polska aktywnie działa w tym obszarze.

"Wspieramy wiele krajów afrykańskich poprzez nasze programy współpracy rozwojowej 'Polska pomoc', w tym w obszarze adaptacji do zmian klimatu, ochrony zasobów naturalnych i wzmacniania bezpieczeństwa żywnościowego" - powiedział ambasador Szczerski.

Oskar Górzyński (PAP)

dsk/