Kierownictwo resortu edukacji i nauki od roku zapowiada zmiany w NCN. W styczniu br. minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przekazał PAP, że gotowa jest gruntowna nowelizacja ustawy o NCN. Z kolei w lipcu wiceszef MEiN Włodzimierz Bernacki ujawnił, że dalsze jego procedowanie zależy od decyzji politycznych i administracyjnych. PAP zapytała o losy tego projektu.
"Całościowa nowela ustawy o NCN nie będzie procedowana w tym kształcie, natomiast planujemy wprowadzić w 2023 r. pewne zmiany, które dotyczyć będą transparentności postępowań konkursowych - od ich początku do końca" - powiedział wiceszef MEiN Włodzimierz Bernacki.
Pierwsza zmiana dotyczyć ma powołania w NCN gremium odwoławczego (którego członków wybierałoby NCN), do którego mogłyby się zgłosić osoby, które z jakiegoś powodu nie otrzymały grantu. Jak zwrócił uwagę Bernacki, teraz nie jest możliwe odwołanie się od negatywnej decyzji.
Druga zmiana dotyczy jawności członków zespołów oceniających projekty konkursowe. Obecnie ta ocena wykonywana jest anonimowo. Wiceszef MEiN wnioskuje, by jawne były też nazwiska zespołu rozpatrującego odwołania i nie był to, jak określił "sąd kapturowy".
W październiku 2021 r. minister Czarnek mówił, że jest "skrajnie niezadowolony z tego, co się dzieje w Narodowym Centrum Nauki już od lat." Argumentował, że "podział środków z NCN jest absolutnie nietransparentny, oceny grantów są skandaliczne". Czarnek powiedział, że w przypadku projektów obejmujących nauki ścisłe i techniczne jest to "mniej niepokojące", ale inaczej jest w przypadku nauk humanistycznych.
Obecnie - jak powiedział PAP Bernacki - MEiN przewiduje też inne zmiany w agencji. "Nie wydaje mi się, żeby musiało być tak, że do projektów mieszczących się w obszarze humanistyki, zwłaszcza problematyki dotyczącej kultury polskiej czy staropolskiej, koniecznym było powoływanie zagranicznego eksperta, nieznającego języka polskiego" - podkreślił Bernacki.
Wiceszef MEiN dodał, że zwłaszcza jeśli chodzi o badanie oddziaływania polskiej literatury, poezji, myśli "nie trzeba do oceny Brytyjczyka, Francuza czy Niemca."
Bernacki zapytany o powód braku podwyższenia dotacji i subwencji z budżetu państwa na NCN w 2023 r. (w tym i kolejnym roku to kwota ok. 1,43 mld zł) wskazał na bardzo poważny kryzys finansowy nie tylko Polski, ale na całym świecie, spotęgowany wojną w Ukrainie.
"Nie ma możliwości podniesienie tej kwoty. W tym momencie musimy stale dokonywać wyborów. Chciałbym, żeby nakłady były większe nie tylko na NCN, ale też na inne programy finansowane przez MEiN. Ze względu na wojnę za wschodnią granicą środki zwiększane są m.in. na służby mundurowe i wojsko" - wskazał.
NCN jest agencją grantową, powołaną w wyniku reformy systemu finansowania nauki z 2010 r. Wspiera badania podstawowe podejmowane przede wszystkim w celu zdobycia nowej wiedzy o podstawach zjawisk i obserwowalnych faktów, bez nastawienia na bezpośrednie zastosowanie komercyjne.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
gn/