Rosyjskie małżeństwo zatrzymane w Szwecji pod zarzutem szpiegostwa. "W Moskwie mieszkali po sąsiedzku z trucicielem Skripala"

2022-11-28 09:11 aktualizacja: 2022-11-28, 19:13
Siergiej Skworcow i Jelena Kulkowa. Fot. Youtube/Asia Radar
Siergiej Skworcow i Jelena Kulkowa. Fot. Youtube/Asia Radar
Małżeństwo Rosjan, zatrzymane w ubiegłym tygodniu w Szwecji pod zarzutem pracy dla rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, mieszkało wcześniej w Moskwie w tym samym domu, w którym kwaterował oficer GRU podejrzany o otrucie swojego kolegi ze służby Siergieja Skripala w Wielkiej Brytanii.

Tak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez portale Bellingcat i Insider.

Para prowadziła w Szwecji dwie firmy zajmujące się importem oraz eksportem elektroniki, m.in. dla przemysłu lotniczego

Małżonkowie Siergiej Skworcow i Jelena Kulkowa wyjechali do Sztokholmu w 1999 roku. Wcześniej ich adresem zamieszkania był dom przy ulicy Richarda Sorge w Moskwie, w którym zameldowany był również oficer zaangażowany w operację otrucia Skripala w 2018 roku. W tym budynku często gościli też inni wysoko postawieni oficerowie GRU - powiadomił rosyjski niezależny serwis Insider.

Para prowadziła w Szwecji dwie firmy zajmujące się importem oraz eksportem elektroniki, m.in. dla przemysłu lotniczego. Jedna ze spółek zbankrutowała w 2020 roku. Jak ujawnili dziennikarze śledczy, należąca do Skworcowa firma Building and Data Technologies regularnie współpracowała tylko z jednym przedsiębiorstwem - holenderskim European Technical Trading, zarządzanym przez Belga Hansa de Geetere. Jego spółki znalazły się wcześniej na listach sankcyjnych USA w związku z zarzutami dotyczącymi przekazywania Chinom informacji o amerykańskich technologiach wojskowych.

Skworcow otrzymywał z Holandii przelewy na identyczną kwotę, cel tych transakcji nie został jasno określony. Belgijski współpracownik Kremla prawdopodobnie przekazywał w ten sposób pieniądze do Szwecji - czytamy na łamach Insidera.

Ponadto Skworcow i de Geetere to bliscy znajomi Władimira Kulemiekowa - byłego oficera sowieckiego wywiadu, który nie tylko nie ukrywa swojej służby w GRU, w tym jako rezydent w Stanach Zjednoczonych, ale wręcz szczyci się nią. Skworcow pracował nawet swego czasu jako dyrektor zarządzający w jednej z firm należących do Kulemiekowa - poinformowały Bellingcat i Insider.

Bellingcat i Insider: córka Kulkowej związała się z oficerem szwedzkiego wywiadu wojskowego MUST

Jak dodano, córka Kulkowej - Anna, była od 2013 roku związana z oficerem szwedzkiego wywiadu wojskowego MUST. Mężczyzna sprawował tam funkcję dyrektora jednego z departamentów.

Skworcowa i Kulkowa, zamieszkałych w Szwecji od końca lat 90., zatrzymano je 22 listopada w Sztokholmie. W piątek tamtejszy sąd aresztował Rosjanina pod zarzutem współpracy z GRU, która mogła trwać przez niemal 10 lat. Kulkowa została zwolniona z aresztu, ale pozostaje podejrzana o pomoc w przestępstwie.

Jak przekazał prokurator Henrik Olin, sąd zdecydował o aresztowaniu 60-letniego Skworcowa na miesiąc w związku z podejrzeniem, że prowadził nielegalną działalność wywiadowczą przeciwko Szwecji oraz USA. "Ogólnie mogę powiedzieć, że chodzi o pozyskiwanie technologii dla rosyjskiego przemysłu wojskowego" - ujawnił Olin. Jak dodał, śledztwo wszczęto we współpracy z amerykańskimi władzami oraz FBI.

W Sztokholmie rozpoczął się proces dwóch braci pochodzenia irańskiego oskarżonych o 10-letnią współpracę z GRU

W piątek, również przed sądem w Sztokholmie, rozpoczął się proces dwóch braci pochodzenia irańskiego, oskarżonych o 10-letnią współpracę z GRU. Starszy z nich zajmował wysokie stanowiska w szwedzkiej służbie SAPO oraz w wywiadzie wojskowym MUST. Według miejscowych mediów jest to jedna z największych afer szpiegowskich ostatnich lat. Obaj mężczyźni zaprzeczają zarzucanym im czynom.

W 2018 roku w Salisbury w Wielkiej Brytanii próbowano otruć byłego oficera GRU Siergieja Skripala i jego córkę, do czego użyto broni chemicznej - bojowego środka trującego Nowiczok. Władze w Londynie ujawniły wtedy nazwiska dwóch agentów rosyjskiego wywiadu wojskowego jako głównych podejrzanych w tej sprawie, co doprowadziło do największej fali wydaleń rosyjskich dyplomatów i szpiegów na Zachodzie od czasów zimnej wojny. Moskwa wielokrotnie zaprzeczała, by miała cokolwiek wspólnego z próbą zabójstwa Skripala.

Richard Sorge, patron ulicy w Moskwie, przy której przed wyjazdem do Szwecji mieszkali Skworcow i Kulkowa, był niemieckim szpiegiem pracującym od 1929 roku dla sowieckiego wywiadu wojskowego. Według rozpowszechnionych w Związku Radzieckim, a później w Rosji przekazów na temat okoliczności napaści hitlerowskich Niemiec na ZSRR, Sorge miał przekazać Kremlowi dokładną datę inwazji - 22 czerwca 1941 roku. (PAP)

dsk/