Poruszające wspomnienie aktorki o Janie Nowickim: był uosobieniem życia

2022-12-07 11:29 aktualizacja: 2022-12-07, 13:14
Jan Nowicki, fot. PAP/Elżbieta Walenda
Jan Nowicki, fot. PAP/Elżbieta Walenda
Dla mnie Janek Nowicki był uosobieniem życia - powiedziała PAP aktorka Anna Polony. "Był aktorem znakomitym, oryginalnym, trochę demonicznym, szalonym" - dodała.

Jan Nowicki był jednym z najpopularniejszych polskich aktorów, tytułowy Wielki Szu w filmie Sylwestra Chęcińskiego, Ketling w "Panu Wołodyjowskim", odtwórca głównej roli w "Magnacie" Filipa Bajona. Artysta miał 83 lata.

"W ogóle nie wierzę, że Janek zmarł" - podkreśliła Anna Polony w rozmowie z PAP. "Dla mnie był uosobieniem życia. Nie mówiąc już o tym, że był dla mnie wspaniałym wspomnieniem naszej młodości i naszego wspaniałego wówczas teatru, w którym obydwoje pracowaliśmy" - wskazała.

Aktorka przypomniała, że to już jej drugi przyjaciel, "który w tym strasznym roku - bo to jest straszny rok - odchodzi". "Odszedł Jerzy Trela i teraz Janek. Po prostu nie chcę tego przyjąć do wiadomości" - podkreśliła.

Anna Polony zaznaczyła, że Jan Nowicki "był znany z tego, że był typem Don Juana, poza wszystkim, że był znakomitym aktorem". "Był aktorem oryginalnym, trochę demonicznym, szalonym" - dodała.

Artystka zaznaczyła, że dzięki Nowickiemu zagrała "ciekaw rolą u Marty Meszaros w węgierskim filmie, który potem obiegł cały świat". "To mu zawdzięczam w bardzo trudnych latach osiemdziesiątych, czyli początku dramatu Polski stanu wojennego" - wskazała.

"Będę się modlić za niego. Panie, świeć nad jego duszą" - powiedziała Anna Polony.(PAP)

Autorka: Anna Kruszyńska

js/