Polacy po pogrzebie Benedykta XVI: mniej niż połowa z tego, co było po śmierci Jana Pawła II

2023-01-05 11:42 aktualizacja: 2023-01-05, 14:57
Uroczystości pogrzebowe Benedykta XVI, fot.PAP/EPA/ETTORE FERRARI PAP/EPA
Uroczystości pogrzebowe Benedykta XVI, fot.PAP/EPA/ETTORE FERRARI PAP/EPA
Podczas czwartkowych uroczystości pogrzebowych Benedykta XVI była mniej niż połowa z tego, co można było zobaczyć podczas uroczystości pogrzebowych Jana Pawła II – powiedziała korespondentowi PAP Polka, która od kilkudziesięciu lat mieszka w Rzymie.

Po zakończeniu uroczystości pogrzebowych Benedykta XVI i zabraniu trumny z jego ciałem do grobu w Grotach Watykańskich wierni zaczęli opuszczać plac Świętego Piotra. Polscy pielgrzymi, słysząc znajomy język, zaczęli łączyć się w grupki.

„Zapłaciliśmy ponad dwa tysiące złotych za bilet, ale byliśmy zdecydowani przyjechać” – powiedziało polskie małżeństwo, które do Rzymu przyleciało ze Śląska.

"Santo subito!"

Zaraz po nabożeństwie podniosły się nieliczne okrzyki „Santo subito!”, których jednak większość wiernych nie podchwyciła. Kiedy trumna z ciałem papieża była wynoszona, ograniczyli się oni do oklasków, cześć z nich zaczęła skandować: „Benedetto! Benedetto!”.

Na placu pojawiły się też flagi, ale służby porządkowe poprosiły o ich opuszczenie w trakcie mszy. Były flagi polskie, niemieckie, francuskie.

Ludzie samodzielnie przestawiali krzesełka, które przeszkadzają w wydostaniu się z placu.

Z Watykanu Marcin Furdyna (PAP)

mj/