Tygodniowe szkolenie dla ukraińskich pirotechników jest finansowane przez japońską agencję współpracy międzynarodowej. Specjaliści będą się uczyć obsługi japońskiego sprzętu. Trening prowadzi kambodżańska agencja rządowa, która jest odpowiedzialna za neutralizowanie min i niewybuchów w tym państwie.
Rosja uczyniła z Ukrainy największe na świecie pole minowe, co powoduje m.in. poważne zakłócenia w rolnictwie, jednej z głównych gałęzi ukraińskiej gospodarki - ostrzegał na początku stycznia premier Ukrainy Denys Szmyhal. Według raportu Human Rights Watch z czerwca 2022 r. obie strony wojny na Ukrainie używają min przeciwpancernych, ale tylko Rosja stosuje też miny przeciwpiechotne, "które powodują straty i cierpienia wśród ludności cywilnej, jak również zakłócenia w rolnictwie".
Po zakończonych pod koniec lat 90. dekadach konfliktów i wojen Kambodża była usiana minami lądowymi i niewybuchami. Może być tam nadal 4 do 6 mln niebezpiecznych ładunków - pisze agencja Associated Press. Przypomina, że co roku w Kambodży z powodu niewypałów ginie mniej niż 100 osób, ale jeszcze kilkanaście lat temu takich ofiar było kilka tysięcy.
Kambodżańscy pirotechnicy stali się przez to jednymi z najbardziej doświadczonych na świecie specjalistów w swojej dziedzinie. W ramach misji ONZ pomagali w oczyszczaniu z min państw w Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Premier Kambodży Hun Sen w listopadzie ub.r. zaproponował prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu pomoc ekspercką w rozminowywaniu kraju. Kambodża poparła rezolucje Zgromadzenia Ogólnego ONZ, które potępiają rosyjską agresją na Ukrainę. To niespotykany gest ze strony państwa, które zazwyczaj wiązało się z Rosją i Chinami - ocenia AP.(PAP)
kw/