Na premierę serialu „Wikingowie: Walhalla” z dużą niecierpliwością czekali szczególnie polscy widzowie. Przyczyną tego zainteresowania był fakt, że rolę w tej amerykańskiej produkcji dostał Marcin Dorociński. Polski aktor wcielił się w postać Jarosława mądrego, wielkiego księcia Rusi Kijowskiej. To kolejna produkcja platformy Netflix, po docenianym „Gambicie królowej”, w której wystąpił.
„Wikingowie” w pierwszej dziesiątce w 76 krajach świata
Nazwisko Dorocińskiego podziałało na polskich widzów jak magnes, czego dowodem są statystyki oglądalności. Drugi sezon serialu „Wikingowie: Walhalla” po sześciu dniach od premiery zajmuje drugie miejsce w zestawieniu najchętniej oglądanych seriali Netflixa w naszym kraju. Nowa odsłona przygód wikingów dobrze wypada także w globalnym zestawieniu, gdzie zajęła czwarte miejsce. Tak wysoka pozycja to zasługa tego, że produkcja znalazła się w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych seriali Netflix w aż 76 krajach świata. (PAP Life)
mj/