Kiedy Patrioty z Niemiec zaczną funkcjonować w Polsce? Szef MON wyjaśnia

2023-01-23 11:20 aktualizacja: 2023-01-23, 12:58
Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK Do
Fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK Do
Ta sprawa zostanie zrealizowana wtedy, kiedy wszystko będzie przygotowane, intensywnie pracujemy nad tym, by do tego doprowadzić - mówił w poniedziałek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak pytany kiedy systemy Patriot z Niemiec zaczną funkcjonować w Polsce.

W miniony piątek agencja dpa poinformowała, że w poniedziałek niemiecka Bundeswehra rozpocznie proces relokacji pierwszych dwóch z trzech obiecanych baterii systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot do Polski. Przedstawiciele Bundeswehry ogłosili w piątek, że celem tych działań jest pomoc w ochronie polskiej przestrzeni powietrznej oraz wzmocnieniu wschodniej flanki NATO.

Błaszczak w poniedziałek podczas konferencji prasowej w zakładach H. Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych w Poznaniu pytany był m.in. kiedy systemy Patriot z Niemiec zaczną funkcjonować w Polsce.

Wicepremier zaznaczył, że "to nie jest tak, że bardzo spieszymy się z tą sprawą". Dodał, że będzie ona zrealizowana wtedy, kiedy "wszystko będzie przygotowane". "Intensywnie pracujemy nad tym, by do tego doprowadzić" - dodał.

Nawiązując do słów premiera, szef MON podkreślił, że "najważniejsze jest to, żeby zapewnić bezpieczeństwo na Ukrainie". Przypomniał, że 15 listopada zeszłego roku, kiedy doszło do eksplozji w Przewodowie, rakieta znajdowała się na terytorium Polski przez "kilka sekund". "Żaden system na świecie nie jest w stanie zapobiec takiemu zdarzeniu" - dodał.

Szef MON o decyzji dot. przekazania Patriotów Ukrainie: nasza presja zakończyła się sukcesem

Błaszczak zaznaczył, że rozwiązaniem na tego typu problemów w przyszłości jest umieszczenie systemu Patriot na Ukrainie, co - jak stwierdził - spotkało się z "mocną krytyką części mediów". Powiedział, że dzięki presji Polski doszło do tego, że zarówno Niemcy, jak i USA, zdecydowały co do przekazania Ukrainie tych systemów. "Nasza presja zakończyła się sukcesem" - powiedział.

"Jesteśmy głęboko przekonani o tym, że tak samo będzie w przypadku czołgów Leopard. Najważniejsze jest to, żeby Niemcy jako producent i państwo mające najwięcej tych czołgów, przekazało część z nich na Ukrainę. To będzie bardzo ważne dla bezpieczeństwa również naszej ojczyzny, Polski" - dodał szef MON.

Niemieckie Patrioty trafią do Polski 

20 listopada ub.r. ówczesna minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zaproponowała wsparcie Polski należącymi do Bundeswehry zestawami Patriot i myśliwcami Eurofighter, które wzmocniłyby ochronę polskiej przestrzeni powietrznej. Propozycja wiązała się z wydarzeniem z 15 listopada, gdy podczas rosyjskiego ostrzału rakietowego Ukrainę na polskie terytorium blisko granicy polsko-ukraińskiej w Przewodowie spadł pocisk, powodując śmierć dwóch osób. Według polskich władz najprawdopodobniej był to wypadek spowodowany upadkiem rakiety ukraińskiej obrony powietrznej.

21 listopada Błaszczak oświadczył na Twitterze, że z satysfakcją przyjął propozycję niemieckiej minister obrony. Zapowiedział, że zaproponuje, by system stacjonował przy granicy z Ukrainą. Dwa dni później poinformował, że zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie zostały przekazane Ukrainie. Następnego dnia niemiecka minister obrony stwierdziła, że proponowane Polsce Patrioty są częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że mają zostać rozmieszczone na terytorium Sojuszu. Na początku grudnia ub.r. Błaszczak przekazał, że strona niemiecka zgodziła się, aby zestawy Patriot Bundeswehry zostały wpięte w polski system dowodzenia.

21 grudnia, podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie, USA zapowiedziały przekazanie Ukrainie zestawu Patriot. Na początku stycznia także Niemcy zadeklarowały, że przekażą baterię Patriot Ukrainie.(PAP)

Autor: Adrian Kowarzyk

mmi/