Przygotowując 13-minutowy występ Rihanna sięgnęła po swoje największe hity. Na scenie stadionu State Farm Stadium wybrzmiały takie przeboje, jak „Bitch Better Have My Money”, którym artystka rozpoczęła swój występ, „Umbrella”, Diamonds”, „All of the Lights”, „Only Girl (In The World)”. Piosenkarce towarzyszyły na scenie dziesiątki ubranych na biało tancerzy, sama miała na sobie kontrastujący, czerwony, workowaty kombinezon i czerwone body, wyraźnie podkreślające ciążowy brzuszek.
To właśnie ten szczegół zwrócił uwagę fanów, stając się największą sensacją tego wieczoru. Choć kilka dni wcześniej Barbadoska stawiła się na konferencji prasowej zapowiadającej jej występ, nic nie zdradzało, że będzie on także okazją do przekazania światu tej szczęśliwej nowiny.
Tuż po występie piosenkarki informację o ciąży Rihanny potwierdzili jej przedstawiciele. Wiele wskazuje na to, że jej pojawienie się na scenie po siedmioletniej przerwie nie oznacza, że artystka powróci do pracy na pełnych obrotach. To, że Riri spodziewa się drugiego dziecka – w maju piosenkarka i jej partner ASAP Rocky powitali na świecie syna – zwiastuje raczej ponowną przerwę w pracy. (PAP Life)
kgr/