Ograniczenie rekomendowane przez Spółkę miałoby obowiązywać na terenach zagrożonych zapadliskami do czasu wykonania prac zabezpieczających i uzdatniających. W środę w Trzebini przedstawiciele zarządu SRK oraz zespołu badaczy AGH i Stowarzyszenia Naukowego im. Stanisława Staszica zaprezentowali wyniki badań geologicznych przeprowadzonych na obszarach potencjalnie zagrożonych występowaniem zapadlisk.
Zgodnie z ustaleniami badaczy, najbardziej zagrożonymi i wymagającymi najszybszej interwencji terenami są: cmentarz parafialny, ogródki działkowe, w tym przede wszystkim ich południowa część, gminna działka, stadion i ul. Górnicza. Łącznie wytypowano 11 terenów zagrożonych występowaniem deformacji nieciągłych.
"Wytypowane rejony, które w pierwszej kolejności będą poddane pracom zabezpieczającym, to cmentarz, gdzie powstały dwa zapadliska. Tutaj planujemy w trybie niezwłocznym wybrać firmę, która zajmie się uzdatnianiem tego terenu, jednocześnie będziemy rekomendowali parafii ograniczenie do niezbędnego minimum osób przebywających w tym obszarze do czasu wykonania prac zabezpieczających, uzdatniających" – powiedział podczas prezentacji wyników badań Marcin Węglarz, zastępca dyrektora oddziału SRK Kopalnie Węgla Kamiennego w Całkowitej Likwidacji.
Dodał, że w kolejnym etapie Spółka zajmie się kolejnymi wytypowanymi rejonami, w tym częścią ogródków działkowych, nieużytkiem oraz stadionem. "Na ten moment będziemy rekomendowali zarządcom tych rejonów w zasadzie wyłączenie z użytkowania do czasu podjęcia działań zabezpieczających i uzdatniających południowej części ogródków działkowych, tak samo rejonu dolinki Koziego Brodu oraz w taki sam sposób wyłączenie z użytkowania do czasu podjęcia tych działań terenu stadionu" – mówił.
"Sporym nadużyciem byłoby powiedzieć, że nie są zagrożone domy jednorodzinne" – odpowiedział prof. Akademii Górniczo-Hutniczej Jan Macuda na pytanie burmistrza Jarosława Okoczuka, czy w związku z wyznaczeniem tych terenów jako zagrożone, nie ma ryzyka pojawieniem się zapadlisk w rejonach zabudowań. "W mojej ocenie cały teren doliny Koziego Brodu jest zagrożony" – dodał.
Według informacji podanych podczas prezentacji w dolinie Koziego Brodu powstało 80 proc. odnotowanych zapadlisk.
Problem powstawania zapadlisk ma związek z prowadzoną w tym rejonie przed laty płytką eksploatacją górniczą oraz podnoszącym się poziomem wód podziemnych. Jak podał w mediach społecznościowych urząd, w ciągu miesiąca podnosi się on średnio o pół metra. W niektórych miejscach jest już na głębokości zaledwie 12 metrów pod powierzchnią.(PAP)
autorka: Julia Kalęba
mar/