Paweł Kukiz pytany w Studiu PAP o jego postulat odnośnie uchwalenia ustawy o sędziach pokoju i o to, czy wierzy w jego realizację jeszcze w tej kadencji Sejmu, wskazał, że PiS będzie musiało to zrobić, bo "bez tego nie będzie rozmów o wspólnym starcie".
Dopytywany o blokowanie postulatu wprowadzenia w Polsce instytucji sędziów pokoju przez Solidarną Polskę wskazał, że jest możliwość, by ją ominąć.
"Jestem po rozmowach z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i mam z jego strony deklarację, że pomogą nam w uchwaleniu ustawy o sędziach pokoju" - poinformował.
Zaznaczył także, że prace dotyczące dwóch kluczowych postulatów Kukiz'15 ruszyły i w przyszłym tygodniu w ich sprawie po raz kolejny zbierze się sejmowa podkomisja. Poza sędziami pokoju chodzi o projekt ustawy, dotyczący obniżenia progów frekwencyjnych referendów lokalnych oraz tych, dotyczących odwołania wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
"Najprawdopodobniej 20 lutego zostanie zwołana podkomisja ds. sędziów pokoju" - powiedział Kukiz.
"Im szybciej dojdzie do uchwalenia ustawy o sędziach pokoju, tym szybciej będą rozmowy o wspólnym starcie z PiS" - dodał.
Jak wynika z informacji na stronie Sejmu, w poniedziałek o godz. 10 zbierze się 10:00 podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ws. sądów pokoju.
W listopadzie 2021 roku prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt zakładający wprowadzenie w Polsce instytucji sędziów pokoju. Propozycja zakłada utworzenie sądów pokoju jako nowej kategorii w ramach sądownictwa powszechnego. Miałyby one zajmować się najprostszymi sprawami, a orzekać w nich mieliby sędziowie wybierani w wyborach powszechnych na sześcioletnią kadencję.
W maju 2021 r. Kukiz'15 podpisało z PiS umowę współpracy programowej. Oba ugrupowania zobowiązały się do wzajemnego popierania swoich projektów ustaw oraz zapewniania stabilnej większości dla rządu. Na początku października ub.r. Paweł Kukiz poinformował, że zawiesza wspólne głosowanie z PiS w Sejmie, dopóki nie zostanie uchwalona ustawa o sądach pokoju. Prace nad projektami w tej sprawie wciąż toczą się w sejmowej podkomisji.(PAP)
Autorka: Anna Nartowska
an/