"My, jako Stany Zjednoczone, staramy się dostarczać krytycznej infrastruktury" - mówił Biden. "Wiem, że wasze kraje przyjęły miliony uchodźców. Staramy się uruchomić, co tylko możliwe, aby wesprzeć Ukrainę, aby Ukraina mogła walczyć o swoją wolność" - podkreślał.
Amerykański prezydent mówił ponadto, że kraje B9 były w ostatnim roku nie tylko liderami, ale też tymi sojusznikami, którzy wzmacniali NATO. "Chciałem powiedzieć, że jest to ewidentnie widoczne" - wskazał.
"Chcę też potwierdzić, że artykuł 5 jest to święty, nienaruszalny artykuł podpisany przez NATO, który oznacza zobowiązanie względem każdego narodu, każdego państwa NATO" - zapewnił Joe Biden.
"Pamiętając o tym, wyglądam z niecierpliwością naszej dyskusja nad kolejnymi działaniami tak, byśmy nasz Sojusz utrzymali jeszcze silniejszym, zdolnym do odstraszania agresji" - dodał. "Chodzi nie tylko o wolność Ukrainy. Chodzi o wolność w ogóle" - podkreślał.
Prezydent USA mówił także, że od czasów II wojny światowej nie mieliśmy do czynienia z taką agresją, jaka ma obecnie miejsce na Ukrainie
"Jesteśmy coraz bardziej solidarni i zjednoczeni"
Jesteśmy coraz bardziej solidarni i zjednoczeni, jesteśmy zobowiązani do wzajemnej i zbiorowej obrony z myślą zresztą nie tylko o Ukrainie, ale i o demokracji i pokoju na całym świecie - powiedział prezydent USA.
"Jesteśmy silni, coraz silniejsi, i mówię koleżankom i kolegom w tym gronie, że to zaszczyt, że mogę być z wami, tak silnymi sojusznikami w NATO" - powiedział prezydent USA.
Dodał, że szef NATO Jens Stoltenberg "naprawdę fantastycznie wywiązywał się ze swoich obowiązków". "I bardzo polegam na jego osądzie sytuacji" - podkreślił Biden.
Przypomniał, że B9 została powołana w 2015 roku, więc rok po aneksji Krymu przez Rosję. "A teraz zbliżamy się do pierwszej rocznicy kolejnej agresji Rosji i jesteśmy coraz bardziej solidarni i zjednoczeni (...) jesteśmy zobowiązani do wzajemnej i zbiorowej obrony z myślą zresztą nie tylko o Ukrainie, (ale) o demokracji, bezpieczeństwie i pokoju na całym świecie" - podkreślił amerykański prezydent.
autorzy: Karol Kostrzewa, Grzegorz Bruszewski