300-kilogramowy byk, który uciekł gospodarzowi, ma szansę nie trafić do ubojni

2023-03-14 17:51 aktualizacja: 2023-03-15, 09:28
Byk rasy limousine Fot. M. Henning/PAP/DPA
Byk rasy limousine Fot. M. Henning/PAP/DPA
Młody, ważący ok. 300 kilogramów byk, który uciekł właścicielowi w trakcie rozładunku najprawdopodobniej nie trafi do ubojni. Jeżeli złagodnieje i będzie się dobrze sprawował, jest możliwość, że zostanie reproduktorem – przekazał PAP właściciel zwierzęcia.

W środę, 8 marca, ważący ok. 300 kg młody byk w trakcie rozładunku przedostał się między rampą a drzwiami samochodu i uciekł właścicielowi. Zwierzę przez kilka dni błąkało się po pomorskich lasach. Właściciel powiadomił o sprawie Nadleśnictwo Gdańsk i policję.

Tadeusz Oczk powiedział w rozmowie z PAP, że byka odnaleziono w ubiegłą sobotę. „Na zwierzę natrafiła pani, która spacerowała po lesie z rodziną. Zadzwoniła do mnie i poinformowała gdzie byk się znajduje” – wyjaśnił.

„Byk jest cały i zdrowy, trafił do hodowli. Jeżeli złagodnieje i będzie się dobrze sprawował, jest możliwość, że zostanie reproduktorem” – dodał właściciel. (PAP)

autor: Dariusz Sokolnik

mar/