Tornado uderzyło w przedmieścia Los Angeles. "Nigdy czegoś takiego nie widziałem"

2023-03-23 09:44 aktualizacja: 2023-03-23, 12:31
Tornado zrywało dachy i linie elektryczne. Fot. PAP/ EPA/ERIK S. LESSER (zdjęcie ilustracyjne)
Tornado zrywało dachy i linie elektryczne. Fot. PAP/ EPA/ERIK S. LESSER (zdjęcie ilustracyjne)
Tornado nawiedziło w środę przedmieścia Los Angeles, zrywając dachy i linie elektryczne. Prędkość wiatru sięgała 177 kilometrów na godzinę. Ranna została jedna osoba. Było to najsilniejsze tornado na obszarze największej metropolii stanu Kalifornia od marca 1983 roku.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Trzęsienia ziemi - owszem, do tego jesteśmy przyzwyczajeni" - powiedział agencji AP jeden z mieszkańców Montebello, z którego firmy wiatr zerwał kilkaset metrów kwadratowych dachu, roztrzaskał wszystkie okna hali magazynu i zerwał łącza gazu.

Za tornado oraz wichury i opady odpowiada nietypowy sztorm na Pacyfiku - wyjaśnia Associated Press.

Był to kolejny dzień ekstremalnej pogody. Poprzedniego dnia w Kalifornii porywisty wiatr był przyczyną śmierci co najmniej pięciu osób, które zginęły przygniecione przez łamiące się drzewa. Około 92 tys. domów zostało pozbawionych prądu, a 14 tys. ludzi - w większości mieszkańcom hrabstwa Tulare - nakazano ewakuację.

Ulewy i wichury ciągnące się od San Francisco po Monterey były spowodowane niezwykłym spadkiem ciśnienia nad wschodnim Pacyfikiem, który meteorolodzy opisali jako "wybuchową cyklogenezę". "To zdecydowanie nie jest typowe dla tego regionu" - powiedziała meteorolog Rose Schoenfeld. (PAP)

mmi/