Dał się namówić na wysłanie intymnego zdjęcia, padł ofiarą szantażystki
Mieszkaniec Ostrołęki dał się namówić nowo poznanej przez internet kobiecie na przesłanie intymnego zdjęcia. Krótko potem zaczął być przez nią szantażowany. Policja apeluje, by w kontaktach z osobami nieznajomymi stosować zasadę ograniczonego zaufania.

Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce kom. Tomasz Żerański poinformował w poniedziałek, że kilka dni temu miejscowi policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące oszustwa, do którego doszło na popularnym portalu społecznościowym.
"Pokrzywdzony mężczyzna oświadczył, że na portalu społecznościowym nawiązał kontakt z atrakcyjną kobietą, której dał się namówić na przesłanie swojego intymnego zdjęcia. Krótko po tym nowo poznana kobieta zaczęła go szantażować, żądając od niego pieniędzy" – zrelacjonował rzecznik.
To kolejny przypadek internetowego szantażu, o którym ostrołęcka policja informowała w ostatnich miesiącach. W listopadzie ub. roku inny mężczyzna skuszony erotyczną propozycją padł ofiarą internetowej szantażystki. Kobieta zaprezentowała mu swoje nagie wdzięki na czacie wideo, a gdy on zrobił to samo, zagroziła, że umieści film w internecie i "zamieni jego życie w piekło", jeśli nie dostanie pieniędzy.
Policja apeluje o ostrożność w kontaktach z osobami obcymi i stosowanie zasady ograniczonego zaufania wobec nowo poznanych osób. "Wysyłając obcym osobom nasze prywatne zdjęcia bądź filmy, nigdy nie mamy pewności, w jaki sposób i do jakich celów będą one wykorzystywane. Nie wiemy też, kto znajduje się po drugiej stronie komputera lub telefonu. Pamiętajmy także o tym, że internet +nie zapomina+" – przestrzegł policjant.(PAP)
Autorka: Ilona Pecka
mar/