O wynikach projektu poinformowano na wtorkowej konferencji prasowej. Dyrektor szpitala w Łęcznej Krzysztof Bojarski wyjaśnił, że program profilaktyczny składał się z dwóch części: edukacyjnej i badań w kierunku boreliozy. Akcja skierowana była do wszystkich mieszkańców woj. lubelskiego, a szczególnie do grup ryzyka, czyli rolników, leśników, myśliwych.
Przebadano 9 tys. osób
Jak przekazano łącznie przetestowano blisko 9 tys. osób, z czego u 1,3 tys. stwierdzono zakażenie boreliozą, co stanowi 15,5 proc. wszystkich badanych.
"Wokół boreliozy narosło wiele mitów i trochę niezdrowych emocji. Natomiast ten projekt pokazał, że można w sposób nowoczesny, adekwatny robić to, co jest właściwe, czyli identyfikować te osoby, które mogą być zakażone, mogły mieć kontakt z kleszczem i w ten sposób zdiagnozować chorobę wcześniej" – zaznaczył prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie.
Zwrócił uwagę, że borelioza przez wiele lat może rozwijać się w sposób podstępny, bez jakichkolwiek objawów. "Natomiast odległe konsekwencje mogą być naprawdę opłakane w skutkach i mogą zagrażać naszym pacjentom (…). Dlatego wszelkie tego typu inicjatywy są naprawdę cenne" – podkreślił specjalista chorób zakaźnych.
Projekt "Stop boreliozie!" trwał od 1 marca 2020 roku do 31 grudnia 2022 roku. Jego wartość wyniosła 2,3 mln zł, z czego dofinansowanie unijne i z budżetu państwa stanowiło 2,1 mln zł.
"Cieszymy się, że te pieniądze zostały wydane bardzo sensownie, bardzo racjonalnie. Z tych badań wynika, że w naszym województwie istnieje duże zagrożenie, jeżeli chodzi o zakażenia boreliozą (…) To jest wielkie wyzwanie przed nami. Gwarantuję, że wszystkie dobre propozycje, pomysły tego typu projektów będą wspierane przez urząd marszałkowski" – zapewnił wicemarszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski.(PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
mar/