Metropolita krakowski przewodniczył mszy w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego w kaplicy klasztornej w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Jak przypomniał w kazaniu, Maryja – według tradycji Kościoła – była pierwszą osobą, której ukazał się zmartwychwstały Chrystus. Przywołując słowa prezbitera i poety łacińskiego z V w. Seduliusza Celiusza wskazał, że Matka Boska „zanurzona w chwale Zmartwychwstałego, jest zapowiedzią «promieniowania» Kościoła”.
„To promieniowanie Kościoła zaczęło się u niej już wcześniej, gdy na Kalwarii patrzyła na bolesne umierania swego syna, stając się Matką Bolesną i Królową Męczenników” - mówił metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski cytując Jana Pawła II mówił, że „Maryja cierpiąc bardzo od Wielkiego Piątku, sama pozostaje żywą pochodnią wiary, przygotowując się na przyjęcie radosnego i zdumiewającego orędzia ewangelicznego o zmartwychwstaniu”.
„W ten sposób jako jedyna pośród wszystkich innych, którzy zwątpili i ciągle byli gotowi szukać Chrystusa pośród umarłych, nosiła w sobie nadzieję Kościoła w jego ostateczny tryumf nad śmiercią, grzechem i szatanem” - podkreślił hierarcha.
„Jedyny i szczególny charakter obecności Dziewicy Maryi na Kalwarii i Jej doskonała jedność z Synem w cierpieniu Krzyża – jak przy innej okazji nauczał Jan Paweł II – wydają się domagać najbardziej szczególnego Jej uczestnictwa w tajemnicy zmartwychwstania” - powiedział.
Metropolita krakowski cytował słowa Jana Pawła II, że „jest uzasadnionym przekonanie, iż Maryja była pierwszą osobą, której ukazał się zmartwychwstały Jezus”.
„To rozumowanie zdaje się znajdować potwierdzenie w tym, że z woli Jezusa pierwszymi świadkami zmartwychwstania były te niewiasty, które pozostały wierne u stóp Krzyża, a zatem były najbardziej niezachwiane w wierze” - powiedział abp Jędraszewski.
„A pośród nich właśnie Maryja była pierwszą, gdyż jako jedyna zachowała wiarę pełną i niczym niezmąconą” - podkreślił metropolita.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
gn/