Błaszczak zauważył też, że kanadyjscy żołnierze realizują misje na terytorium Polski, a nasze relacje uległy intensyfikacji dzięki współpracy techniczno-wojskowej.
Szef MON od niedzieli przebywa z wizytą w Kanadzie. W poniedziałek spotkał się w Ottawie z minister Anand.
Przypominając, że właśnie przypada rocznica zwycięstwa nad hitlerowską Rzeszą w 1945 r, Anand podkreśliła, że to jednocześnie przypomnienie dlaczego sojusze są ważne.
„Musimy znowu powstrzymać dyktatora (…) Wiemy, że możemy liczyć na Polskę” - powiedziała Anand, przypominając, że Kanada była pierwszym krajem, który ratyfikował członkostwo Polski w NATO w 1998 r.
Współpraca Kanady i Polski w pomocy Ukrainie polega zarówno na wykorzystywaniu możliwości logistycznych w przekazywaniu pomocy z Kanady, jak i współpracy szkoleniowej. Anand powiedziała, że Kanada przekazała Ukrainie pomoc wojskową o wartości ponad 1 mld CAD, a obecnie w Polsce jest 80 kanadyjskich wojskowych, którzy prowadzą szkolenia dla ukraińskich saperów, załóg czołgów oraz szkolenia z pierwszej pomocy na polu bitwy.
„Możemy oferować te umiejętności w dużej mierze ponieważ Polska była skłonna pomóc” - dodała, podkreślając, że współpraca Kanady i Polski ma charakter długoterminowy.
W #Ottawa 🇨🇦 rozpoczęło się spotkanie wicepremiera @mblaszczak z minister obrony @AnitaAnandMP. Tematem rozmów dalsze wsparcie🇺🇦, współpraca w ramach #NATO, rozwój współpracy w zakresie #modernizacja i zwiększenie kooperacji pomiędzy jednostkami rezerwy 🇨🇦sił zbrojnych a 🇵🇱 WOT. pic.twitter.com/FDQKxuHrHi
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) May 8, 2023
Błaszczak podziękował Kanadzie za podjęcie decyzji w sprawie przekazania Ukrainie czołgów Leopard z wyposażenia kanadyjskiej armii. „Przyczyniło się to do decyzji innych krajów” - zaznaczył.
Zapytany w tym kontekście o przekazywanie Ukrainie samolotów myśliwskich, Błaszczak powiedział, że Polska przekazała 10 samolotów MiG-29.
„Nie staramy się wywierać presji na naszych sojuszników, staramy się wspierać Ukrainę, która walczy też za naszą wolność” - mówił Błaszczak, wyjaśniając przyczyny zaangażowania Polski i przypominając komentarz ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, po inwazji Rosji na Gruzję w 2008 r., że "wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę".
Wicepremier @mblaszczak: Działamy wzajemnie - Polska i Kanada, aby wspierać bezpieczeństwo Europy. Kanadyjscy żołnierze realizują zadania na terytorium Polski i korzystają z polskiego wsparcia. Nasze relacje uległy intensyfikacji dzięki współpracy techniczno – wojskowej. pic.twitter.com/zpv4IC7XaV
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) May 8, 2023
Kanadyjscy dziennikarze pytali o przyczyny, dla których wydatki Kanady i Polski na obronność w stosunku do PKB się różnią, Kanada nie przekracza 2 proc. PKB, a wydatki Polski są procentowo wyższe.
„To nasz wybór, zdecydowaliśmy się wydawać więcej, ponieważ Polska znajduje się w strefie niebezpiecznej” - wyjaśniał Błaszczak polskie decyzje o przeznaczeniu 3 proc. PKB na obronność. „Budujemy interoperacyjność” - podkreślał Błaszczak, odnosząc się do współpracy w ramach NATO i dodając, że niezależnie od formy rządów w Rosji, carskiej, komunistycznej czy obecnej „rosyjskie imperium jest takie samo, niebezpieczne”.
Szef MON powiedział, że z kanadyjska minister rozmawiał m.in. o polsko-kanadyjskiej współpracy w zakresie obronności i podkreślił, że Polska i Kanada mają spójne stanowisko odnośnie do zagrożeń. "Jestem przekonany, że będziemy mieli okazję dalszego zacieśniania naszych wzajemnych powiązań" – dodał.
W Kanadzie atak Rosji na Ukrainę spowodował zwiększone zainteresowanie mediów udziałem Kanady w sojuszach obronnych, nie tylko NATO i konsekwencjami art. 5 mówiącego o sojuszniczej obronie w przypadku ataku na jedno państwo członkowskie, ale także sojuszami takimi jak AUKUS, trójstronne porozumienie między Australią, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi ogłoszone we wrześniu 2021 r. W Kanadzie powracają pytania o to, czy rząd federalny zamierza dołączyć Kanadę do tego sojuszu lub czy Kanada zostanie do niego zaproszona.
Anand nie odpowiedziała wprost, ale powiedziała w poniedziałek, że „Kanada jest zainteresowana współpracą” w dziedzinach takich jak sztuczna inteligencja, komputery kwantowe i inne technologie oraz wskazała na technologiczny kapitał kraju.
Z Toronto Anna Lach(PAP)
kw/