Naukowcy pracują nad "chemicznym kamuflażem". Będzie chronił przed komarami

2023-05-14 09:46 aktualizacja: 2023-05-14, 13:36
Komar. Fot. PAP/Piotr Rybarczyk
Komar. Fot. PAP/Piotr Rybarczyk
Po najnowocześniejsze technologie sięgnęli chemicy z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, którzy postawili sobie za cel opracowanie środka skutecznie odstraszającego komary. Wymyślili specyfik, który po aplikacji tworzy na skórze cienką powłokę z naturalnych nanokryształów celulozy oraz maskującego zapachy indolu. Jak twierdzą, ta kombinacja składników zapewnia skórze “chemiczny kamuflarz", który może zmniejszyć liczbę atakujących komarów aż o 80 proc.

Co ciekawe, środek jest naturalny, bo celuloza to surowiec występujący w bawełnie i drewnie, a indol to również związek organiczny. Cechuje się ostrym, nieprzyjemnym zapachem, który maskuje woń potu i innych wydzielanych przez skórę substancji przyciągających komary. Naukowcy zapewniają też, że ich specyfik działa nawet czterokrotnie dłużej niż powszechnie dziś stosowane preparaty zawierające DEET.

Jak mówi w rozmowie z “Guardianem” Jonathan Bohbot z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie, opracowana tam kombinacja jest „bezprecedensowa”. Wyniki testów, które opublikowano w  magazynie “PNAS Nexus” są tak obiecujące, że planowane są dalsze badania na ludziach, z myślą o zatwierdzeniu specyfiku i jego komercyjnym zastosowaniu. 

Tym, co sygnalizuje komarom naszą obecność, są lotne substancje organiczne, które wydychamy. Natomiast drogowskazem do konkretnego miejsca, w którym mogą się pożywić, są substancje wytwarzane przez skórę, np. kwas mlekowy i amoniak. Wodny roztwór nanokryształów celulozy z dodatkiem gliceryny ma tę właściwość, że pokrywa powierzchnię cieniutką powłoką, która blokuje ulatnianie się substancji wytwarzanych przez skórę. Aby wzmocnić ten efekt, badacze dodali indol - substancję o udowodnionym już działaniu odstraszającym komary. Zapach indolu w dużym stężeniu jest bardzo nieprzyjemny, ale odpowiednio rozcieńczony ma zastosowanie w perfumiarstwie. Barierą była jego słaba rozpuszczalność w wodzie, jednak struktura tworzona w roztworze przez nanokryształy celulozę pozwoliła na równomierne rozprowadzenie i uwięzienie w nim cząsteczek indolu, co dodatkowo wpływa na przedłużenie ich uwalniania.

W teście przeprowadzonym na jednym z badaczy komarzyce atakowały zabezpieczoną nowym preparatem skórę pięć razy rzadziej niż pozbawioną tej ochrony. "Kombinacja środka odstraszającego na bazie nanokryształów celulozy będzie miała większą skuteczność i zakres działania niż inne produkty dostępne obecnie na rynku" -  przekonuje Jonathan Bohbot, który jest pewien, że kiedy preparat trafi na półki sklepowe, spotka się z dużym zainteresowaniem.

Wartość rynku środków przeciw komarom na całym świecie rośnie i przewiduje się, że do 2026 roku osiągnie 9 miliardów dolarów. (PAP Life)

kgr/

TEMATY: