Mazowiecka Prokuratura Krajowa akt oskarżenia przeciwko trzem osobom mającym związek z zabójstwem starszego małżeństwa skierowała do sądu w grudniu 2021 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadził Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie.
Brutalne zabójstwo seniorów na Grochowie
Do zabójstwa małżeństwa doszło w lutym 2020 roku w budynku przy ul. Osowskiej na warszawskim Grochowie. Krewni zaniepokojeni brakiem kontaktu z rodziną powiadomili policję. Policjanci w mieszkaniu odnaleźli zwłoki 84-letniej Jadwigi i 85-letniego Ryszarda. Funkcjonariusze nie mieli żadnych wątpliwości, że przed śmiercią seniorzy byli torturowani, a potem zostali uduszeni.
W toku śledztwa ustalono, że małżeństwo znało swojego oprawcę. Okazał się nim członek rodziny - 55-letni gangster Andrzej P. ps. Nos, który od jakiegoś czasu nachodził parę, próbując przejąć jej majątek. Według śledczych to on miał być zleceniodawcą morderstwa.
"Zleceniodawca zabójstwa został zatrzymany w grudniu 2020 roku w Ożarowie Mazowieckim. Był on wcześniej karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Z ustaleń śledztwa wynika, że miał powiązania z tzw. grupą ożarowską" - wskazywała Prokuratura Krajowa.
Jeden ze sprawców zabójstwa, 45–letni mężczyzna karany za przestępstwa kryminalne został zatrzymany w Ołtarzewie. Kolejny sprawca 40-latek został zatrzymany w Wejherowie.
Andrzeja P. oskarżono o podżeganie do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. "Kolejne zarzuty dotyczą dokonania kradzieży pieniędzy w kwocie 118 tysięcy dolarów z mieszkania starszego małżeństwa. Ponadto mężczyzna został oskarżony o posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej i amunicji" - informowała PK.
Natomiast 40–latek i 45-latek zostali oskarżeni o dokonanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.
Jak dowiedziała się PAP w piątek 19 maja w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga ma ruszyć proces w tej sprawie. Za zarzucone czyny oskarżonym grozi dożywocie. (PAP)
Autor: Aleksandra Kuźniar
mmi/