Jak mówił szef rządu podczas wystąpienia wyemitowanego podczas drugiego dnia Kongresu, Trójmorze to konieczność w obliczu wojny wywołanej przez Rosję. "Nasza inicjatywa powinna odegrać kluczową rolę w powojennej odbudowie Ukrainy. Włączyć ją w europejski system gospodarczy i także zagwarantować nie tylko bezpieczeństwo, ale jeszcze szybszy rozwój ekonomiczny i infrastrukturalny" - ocenił.
Jak dodał, budowane drogi, autostrady, sieci energetyczne, rurociągi i połączenia kolejowe będą biegły przez państwa, regiony, miasta i jednostki samorządowe. "Będą namacalnym dowodem, że znosimy między sobą granice i integrujemy nasze ojczyzny" - powiedział.
Premier Morawiecki zwrócił uwagę, że Inicjatywa Trójmorza to nie tylko nadganianie zaległości, ale również patrzenie w przyszłość. "Świadomi stojących przed nami wyzwań planujemy wspólnie pracować nad transformacją energetyczną i energetyką wodorową, nad cyberbezpieczeństwem czy nowymi technologiami. Chcemy rozwiązywać problemy przeszłości, ale również te które dopiero są przed nami" - podsumował Morawiecki.
Zaznaczył jednocześnie, że Trójmorza nie zbudujemy tylko spotkaniami prezydentów i premierów. "Potrzebna jest nam współpraca na każdym poziomie, również, a może nawet przede wszystkim na poziomie lokalnym" - wskazał.
"Trójmorze to nie tylko współpraca państw, ale też regionów i samorządów. Unia Lubelska przyniosła współpracę Polski i Litwy z poziomu unii personalnej do unii realnej. Bez państwa pomocy nie uda się przenieść Inicjatywy Trójmorza z poziomu kontaktów międzypaństwowych na poziomie rzeczywistej, codziennej oddolnej współpracy, która wpływa na życie każdego człowieka" - stwierdził premier. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
gn/