Usiłował zgwałcić 84-letnią sąsiadkę. Zabił ją

2023-05-17 11:43 aktualizacja: 2023-05-18, 10:55
Jest areszt dla podejrzanego o zabójstwo Fot. PAP/Marcin Gadomski
Jest areszt dla podejrzanego o zabójstwo Fot. PAP/Marcin Gadomski
49-letni Sławomir D. podejrzany o zabójstwo w związku z gwałtem 84-letniej sąsiadki z Hyżnego w pow. rzeszowskim trafił w środę po południu – decyzją sądu - na trzy miesiące do aresztu. Wnioskowała o to Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie, prowadząca śledztwo w tej sprawie.

Informację o zastosowaniu wobec podejrzanego aresztu przekazał PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie prok. Krzysztof Ciechanowski, której podlega prokuratura rejonowa.

Sławomir D. jest podejrzany o zabójstwo w związku z gwałtem 84-letniej sąsiadki Krystyny S. Początkowo prokuratura zarzuciła mężczyźnie usiłowanie gwałtu kobiety i nieumyślne spowodowanie jej śmierci.

Jednak po otrzymaniu wstępnych wyników sekcji zwłok ofiary przeprowadzonej w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie, które wykazały, że kobieta została uduszona, we wtorek po południu prokuratura zmieniła zarzut Sławomirowi D. na zabójstwo tzw. kwalifikowane z art. 148. par. 2, punkt 2, czyli zabójstwo w związku z gwałtem.

Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

Jak poinformował PAP prok. Ciechanowski, podejrzany nie przyznał się do zabójstwa kobiety.

Sławomir D. był dotychczas karany m. in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu.

Miał pomóc w pracach domowych

Do zdarzenia doszło późno wieczorem w minioną niedzielę 14 maja w domu pokrzywdzonej. Kobieta dobrowolnie wpuściła Sławomira D. do domu. Znała go, bowiem oboje mieszkali w tej samej miejscowości. Podejrzany miał jej pomóc w wykonaniu czynności domowych.

Jednak w pewnym momencie Sławomir D. próbował zgwałcić kobietę i ją uderzył przedmiotem tępokrawędzistym. Wówczas pokrzywdzona upadła uderzając głową o stół i straciła przytomność.

„Następnie sprawca opuścił dom ofiary zabierając z lodówki artykuły spożywcze” – wyjawił prok. Ciechanowski.

Dodał, że wyjście mężczyzny z domu ofiary zarejestrowały kamery zainstalowane na sąsiednim budynku. Ponadto widział go też jeden z sąsiadów.

„Na miejscu zdarzenia wykonano szczegółowe oględziny pod nadzorem prokuratorów, podczas których zabezpieczono m.in. bokserki należące do sprawcy” – wyjawił prokurator.

Ciało kobiety znalazł w poniedziałek rano jej siostrzeniec. (PAP)

autorka: Agnieszka Pipała

mar/