Do wypadku doszło w niedzielę na wysokości wejścia do portu Wojskowej Akademii Technicznej na Zegrzu.
"Zgłoszenie wpłynęło do nas około godz. 13.08. Otrzymaliśmy wezwanie od mężczyzny, który powiedział, że jego kolega wskoczył do wody, bo chciał coś sprawdzić przy łódce i już go nie widzi. Na miejsce natychmiast ruszyła nasza załoga interwencyjna. Mężczyzna został wydobyty z wody na łódkę i rozpoczęła się jego resuscytacja" - informował prezes legionowskiego WOPR Krzysztof Jaworski.
Dodał, że na miejsce przyjechała straż pożarna i przyleciał śmigłowiec LPR.
"Reanimacja trwała godzinę i 10 minut. Mężczyzna odzyskał czynności życiowe i w stanie krytycznym został zabrany śmigłowcem do szpitala przy ul. Szaserów" - przekazywał Krzysztof Jaworski.
Niestety jego życia nie udało się uratować.
"Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł" - poinformowała komisarz Justyna Stopińska, oficer prasowy policji w Legionowie.(PAP)
Autor: Aleksandra Kuźniar
kw/