Cel, który chcą zdestabilizować Putin i Łukaszenka. Wiceszef MSWiA o tym, czego Polska i Niemcy muszą bronić

2023-05-30 13:21 aktualizacja: 2023-05-30, 16:07
Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser i wiceminister SWiA Bartosz Grodecki w Świecku Fot. PAP/Lech Muszyński
Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser i wiceminister SWiA Bartosz Grodecki w Świecku Fot. PAP/Lech Muszyński
Musimy chronić strefę Schengen; to cel, który chce zdestabilizować zarówno Władimir Putin, jak i Alaksandr Łukaszenka - powiedział we wtorek w Świecku wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki po spotkaniu z szefową niemieckiego MSW Nancy Faeser.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji podkreślił, że wspólny posterunek polskich i niemieckich służb w Świecku, gdzie spotkał się z niemiecką minister, pokazuje, jak ważna jest współpraca polskich i niemieckich służb w zakresie bezpieczeństwa granic wewnętrznych.

"Zakres tej współpracy oraz jej dalsze wzmacnianie było tematem naszego spotkania. Chcemy jeszcze bardziej efektywnie działać, jeśli chodzi o radzenie sobie z obecną wszędzie w tej chwili w Europie, w każdym kraju Unii Europejskiej, presją migracyjną, która jest głównie z kierunku południowego" - podkreślił wiceszef MSWiA.

Z bezpieczeństwem granic wewnętrznych, jak zaznaczył Grodecki, ściśle wiąże się efektywne bronienie granic zewnętrznych UE. "Nasze działania na granicy zewnętrznej, szczególnie na tym kierunku z Białorusią, to ochrona granicy polskiej, ale też i granicy wspólnej, europejskiej" - przypomniał.

Wiceminister zauważył, że te działania przekładają się na relacje między krajami, ale także na funkcjonowanie całej strefy Schengen.

"To jest cel, który chce zdestabilizować zarówno Putin, jak i Łukaszenka. My się dzisiaj tu spotykamy właśnie w celu ochrony tego dorobku. Ochrony tego jednego z wielu filarów, na których jest oparta Wspólnota Europejska, czyli strefy Schengen" - oświadczył.

Grodecki podkreślił, że bez systemowych rozwiązań dotyczących ochrony granic zewnętrznych, bezpieczeństwa granic wewnętrznych, współpracy między krajami, a także bez skutecznych readmisji i zaprzestania wykorzystywania systemu ochrony międzynarodowej do legalizacji pobytu, nie będzie już takiej strefy Schengen, jaką znamy i jaką sobie cenimy. (PAP)

autorzy: Agnieszka Ziemska, Marcin Rynkiewicz

mar/