2023-06-07 12:28 aktualizacja: 2023-06-09, 08:02
Polski motorowodniak Bartłomiej Marszałek, fot. PAP/Albert Zawada
"Przede wszystkim należy kąpać się w miejscach do tego wyznaczonych. To jest absolutna podstawa" - powiedział PAP motorowodniak Bartłomiej Marszałek. "Włączamy myślenie i rozsądek" - dodał.
"Są fajne kąpieliska i można z nich korzystać. W innych miejscach należy solidnie wybadać teren i nie ryzykować. Nie skaczemy do wody, której nie znamy. Odwiedzałem ofiary takich wypadków w szpitalu. Chwila nieuwagi i chęć zaimponowania rówieśnikom może skutkować przerwaniem rdzenia kręgowego. Włączamy myślenie i rozsądek. Jak ktoś naprawdę lubi pływać i podejmować wyzwania, to może robić to na basenie i realizować swoją pasję. Tu chodzi o przyjemność obcowania z naturą" - podkreślił Marszałek.
W zeszłym roku do śmiertelnych wypadków najczęściej dochodziło podczas kąpieli w jeziorach i w rzekach. 107 spośród 419 śmiertelnych ofiar z ubiegłego roku przed utonięciem spożywało alkohol.
"Nie należy wchodzić do zimnej wody, gdy ciało jest rozgrzane. Może to się źle skończyć, gdy wystąpią skurcze. Przede wszystkim rozsądek, który nawet częściej powinien być nakazywany rodzicom niż dzieciom, których jednak nie wolno zostawiać samym sobie. Wystarczy chwila nieuwagi... Współpracuję z wieloma ratownikami WOPR i w większość przypadków powodem tragedii są błahe sprawy i podstawowe zaniedbania" - przestrzega zawodnik wodnej Formuły 1.
Marszałek wspólnie z ORLEN Team oraz Muzeum Sportu i Turystyki stworzył akcję "Bezpiecznie nad Wisłą". Jej celem jest edukacja dzieci i młodzieży.
"Mamy masę zajęć i warsztatów, gdzie szkolimy i edukujemy dzieci. Wierzę w ich rozsądek. Naprawdę mają olbrzymią wiedzę. Słuchają i wyciągają wnioski. Zbliżają się wakacje, gdzie te czarne statystyki niestety biją rekordy. Mam nadzieję, że zapobieganiem i profilaktyką sprawimy, że liczby tych wypadków będą zdecydowanie mniejsze. Tego typu kampanie utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto to robić" - oznajmił zawodnik Orlen Team.
Marszałek wspomniał też o warsztatach organizowanych przez Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Legionowie.
"Dzieci mają zajęcia z ratowniczkami i policjantkami z komisariatu wodnego. Panie pokazują im, czego nie wolno robić i jak się powinno zachować. Dzieci chętniej się tego uczą poprzez praktyczne zajęcia" - zaznaczył. (PAP)
Autor: Maciej Gach
