Z pochłoniętego w chaosie planu zdjęciowego "Gladiatora 2" w Maroku nie wydostają się na razie żadne potwierdzone informacje. Na szczęście nie ma także wiadomości najgorszych, aby zostało zagrożone zdrowie i życie osób, które miały nieszczęście być blisko eksplozji. Spekuluje się, że doszło do wybuchu rury gazowej.
Najprawdopodobniej nie ucierpiał żaden z aktorów. Kilku z nich zobaczyło wybuch i jak relacjonuje "The Sun" - "nigdy wcześniej nie widzieli czegoś równie przerażającego" - podało źródło, na które powołuje się gazeta.
Nadchodzący film jest kontynuacją "Gladiatora" Ridleya Scotta z 2000 roku. Ponownie w roli reżysera pojawi się Ridley Scott. Crowe nie, gdyż jego bohater umiera pod koniec produkcji.
Paul Mescal zagra główną rolę w nowym filmie jako Lucjusz, siostrzeniec cesarza Kommodusa (Feniks) i tajemniczy syn Maximusa. (PAP Life)
dsk/