Brutalny napad na taksówkarza w Łodzi

2023-06-14 11:16 aktualizacja: 2023-06-14, 13:16
Brutalny napad na taksówkarza/ zdjęcie ilustracyjne Fot. Jurica Galoic/PAP/PIXSELL
Brutalny napad na taksówkarza/ zdjęcie ilustracyjne Fot. Jurica Galoic/PAP/PIXSELL
Policjanci z Łodzi zatrzymali 17-latka, który pobił oraz okradł taksówkarza. Zdaniem policji, dotarcie do dwóch pozostałych sprawców napadu jest kwestią czasu. Podejrzanemu grozi do lat 12 więzienia.

Jak poinformował w środę st. sierż. Maksymilian Jasiak z łódzkiej policji, do napadu doszło w maju br. po godz. 3 na ulicy Hetmańskiej w Łodzi.

"Do jednej z taksówek wsiadło dwóch młodych mężczyzn, którzy zachowywali się bardzo głośno. W pewnym momencie do samochodu podbiegł ich kolega, któremu dla żartu zablokowali drzwi od środka, a po chwili wpuścili. Z uwagi na ich zachowanie kierujący odmówił wykonania przejazdu i poprosił, aby wysiedli. Nagle jeden z mężczyzn zaczął agresywnie się zachowywać i uderzać pięściami w twarz taksówkarza. Przestraszony 22-latek zaczął zasłaniać głowę, ale wtedy do napastnika dołączyli siedzący na tylnej kanapie pasażerowie i zabrali mu portfel z pieniędzmi" – relacjonował.

Nad ustaleniem sprawców napadu pracowali policjanci. Wytypowali miejsce przebywania jednego z nich. Gdy zapukali do drzwi, otworzyła babcia podejrzewanego. Tłumaczyła, że nikogo poza nią nie ma w domu. Mundurowi nie uwierzyli w jej słowa i postanowili sprawdzić wszystkie pomieszczenia. W jednym z pokoi, na łóżku leżał mężczyzna odpowiadający rysopisowi szukanego napastnika.

"W rozmowie z policjantami przyznał się do przestępstwa, ale nie potrafił wytłumaczyć dlaczego to zrobił" – dodał st. sierż. Jasiak.

17-latek usłyszał zarzut rozboju, za co grozi mu do lat 12 więzienia. Zdaniem policji, zatrzymanie pozostałych sprawców napadu jest kwestią czasu. Czynności prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew. (PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak

mar/