O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

"Guardian": torturowana Ukrainka była zmuszana do występowania w rosyjskiej propagandzie. Uciekła do Estonii

Torturowana przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) przez pięć miesięcy kobieta była zmuszana do występowania w rosyjskich filmach propagandowych. Ostatecznie przez Rosję udało jej się przedostać do Estonii - podaje brytyjski dziennik "Guardian".

Widok na moskiewski sąd miejski, Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
Widok na moskiewski sąd miejski, Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Kobieta została zatrzymana w ukraińskim mieście Enerhodar w październiku ubiegłego roku. Jej sąsiedzi poinformowali wcześniej rosyjskich okupantów, że jej mąż jest ukraińskim oficerem - przypomina dziennik.

"Przywiązali mi ręce do kostek, jeden z nich trzymał mnie za szyję, drugi szczypał w nos, dusząc mnie" - opowiada Ukrainka. Tłumaczy, że żądali ujawnienia miejsca pobytu męża i informacji o innych wojskowych w mieście. Dodaje, że poza tym Rosjanie owijali jej szyję drutem, przykładali pistolet do skroni i razili prądem.

Kobieta wyjaśnia, że oficer FSB zmusił ją do wystąpienia w rosyjskich wiadomościach, aby złożyć skargę na rzekomy ukraiński ostrzał.

Ostatecznie zdecydowano, że zostanie wydalona z więzienia, ponieważ "nie da się jej wyedukować". Została przeniesiona w pobliże frontu, gdzie ponownie została zmuszona do udziału w sfałszowanym filmie, rzekomo pokazującym jej wydalenie na Ukrainę przez punkt kontrolny. Nagranie pojawiło się w telewizji RIA Novosti.

"Przez dwa miesiące zmuszano nas tam do kopania rowów w mrozie" - wspomina. Została zwolniona po interwencji rodziny, do której udało jej się zadzwonić, gdy jeden z żołnierzy zgodził się na pożyczenie telefonu komórkowego.

Kobieta uciekła z Rosji, przedostając się przez granicę z Estonią - podają w poniedziałek estońskie media udostępniające tekst brytyjskiego dziennika.

Po dotarciu do Estonii udało jej się zadzwonić do męża i powiedzieć mu, że żyje. Chociaż rodzina prosiła ją o zostanie w Europie, kobieta wróciła do Zaporoża. (PAP)

 

sm/

Zobacz także

  • Oskarżeni o zamach pod Moskwą. Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

    Niezależny rosyjski portal: Kreml publicznie pochwalił torturowanie oskarżonych o zamach pod Moskwą

  • Jedynym obowiązkiem więźniów jest wykonywanie poleceń. Fot. YURI KOCHETKOV/PAP/EPA
    Specjalnie dla PAP

    Przesłuchania z workiem na głowie, bicie po całym ciele. "Pamiętam nieznośny ból". Ukrainka o gehennie w rosyjskim więzieniu

  • Ponumerowane groby niezidentyfikowanych obrońców Mariupola. Fot. SERGEI ILNITSKY PAP/EPA

    Wstrząsające świadectwa rosyjskich zbrodni w Ukrainie. "Oddajemy głos świadkom"

  • TikToker zapowiedział zakup dronów dla Ukrainy Fot. RITCHIE B. TONGO/PAP/EPA

    TikToker, którego zatrzymała i torturowała rosyjska policja, zamierza kupić drony dla Ukrainy za 100 tys. dolarów

Serwisy ogólnodostępne PAP