Tajny system wykrył implozję Titana jeszcze w niedzielę

2023-06-23 00:06 aktualizacja: 2023-06-23, 17:42
Poszukiwanie łodzi podwodnej Titan. Fot. PAP/EPA/MAXAR TECHNOLOGIES
Poszukiwanie łodzi podwodnej Titan. Fot. PAP/EPA/MAXAR TECHNOLOGIES
Tajny system amerykańskiej marynarki stworzony w celu wykrywania wrogich okrętów podwodnych zarejestrował sygnał implozji łodzi Titan tuż po tym, jak łódź straciła kontakt z powierzchnią - podaje "Wall Street Journal".

Jak powiedzieli dziennikowi eksperci zaangażowani w poszukiwanie łodzi, wojsko zaczęło nasłuch w poszukiwania łodzi tuż po tym, jak łódź straciła łączność. Wkrótce po zaginięciu, system akustyczny wykrył dźwięk, który jak podejrzewano, był oznaką implozji łodzi nieopodal wraku Titanica.

"US Navy przeprowadziła analizę danych akustycznych i wykryła anomalię zgodną z implozją lub eksplozją w ogólnym sąsiedztwie obszaru, gdzie znajdowała się łódź podwodna Titan, kiedy utracono łączność" - powiedział przedstawiciel marynarki. Wojskowy dodał, że sygnał nie był definitywnym dowodem, lecz informacja ta została niezwłocznie przekazana dowódcy w celu udzielenia pomocy akcji ratunkowej. 

Ekspert: nawet najmniejszy wyciek z łodzi Titan mógł doprowadzić do katastrofalnej w skutkach implozji

Ciśnienie wywierane na łódź podwodną Titan było ponad 350 razy większe niż ciśnienie na powierzchni ziemi; w takich warunkach nawet najmniejszy wyciek mógł doprowadzić do katastrofalnej w skutkach implozji - ocenił dyrektor grupy badawczej Underwater Forensic Investigators Tom Maddox, cytowany w piątek przez stację CNN.

Implozja, która doprowadziła do śmierci pięciu członków załogi Titana, prawdopodobnie nastąpiła w ułamku sekundy. Stało się to tak szybko, że mózg człowieka nie był nawet w stanie zarejestrować tego zdarzenia. Dlatego można przypuszczać, że osoby znajdujące się na pokładzie łodzi zginęły błyskawicznie i w bezbolesny sposób - zauważyła w rozmowie z CNN Aileen Marty, była oficer marynarki wojennej i profesor uczelni Florida International University.

Wrak Titanica spoczywa na głębokości około 3,8 tys. metrów pod powierzchnią Oceanu Atlantyckiego. Szczątki Titana znajdują się w odległości niemal 500 metrów od niego - powiadomił amerykański nadawca.

Znalezione pozostałości łodzi Titan wskazują na implozję tej jednostki - poinformował w czwartek dowódca 1. Dystryktu Straży Wybrzeża USA (USCG) kontradmirał John Mauger. Wcześniej o śmierci pięciu osób na pokładzie Titana powiadomił operator łodzi, firma OceanGate. W katastrofie zginęli dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, jeden z najbogatszych Pakistańczyków Shahzada Dawood i jego syn Suleman, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.

OceanGate oferowała turystom i podróżnikom podróże do wraku Titanica na pokładzie Titana od 2021 roku. Łódź straciła łączność z kanadyjskim statkiem Polar Prince 18 czerwca po 105 minutach od rozpoczęcia schodzenia na dno na głębokość 4 km. 

Ekspert wskazuje dwie możliwe przyczyny implozji na łodzi Titan

Były kapitan okrętu podwodnego Królewskiej Marynarki Wojennej Ryan Ramsey wskazał dwie możliwe przyczyny implozji na łodzi podwodnej Titan - informuje Sky News.

Pierwsza z hipotez Ramseya zakłada, że właz ze śrubami używanymi do uszczelnienia doznał "awarii, która następnie spowodowała zapadnięcie się kadłuba pod wpływem ciśnienia". Drugą możliwością jest wada kadłuba ciśnieniowego, która powstała podczas rejsu, wada ta również mogła spowodować zapadnięcie się kadłuba.

Ryan Ramsey powiedział, że "jedynym pozytywem" tragedii jest to, że implozja prawdopodobnie spowodowała natychmiastową śmierć załogi.

Były kapitan dodał też, że Titan odbył już trzy podróże do wraku Titanica, pasażerowie byli więc pewni stanu technicznego łodzi.

Sky News poinformował też, że w rejonie, gdzie doszło do katastrofy wciąż pozostają trzy statki ratownicze.

Znalezione pozostałości łodzi Titan wskazują na implozję tej jednostki - poinformował w czwartek dowódca 1. Dystryktu Straży Wybrzeża USA (USCG) kontradmirał John Mauger. Wcześniej o śmierci pięciu osób na pokładzie Titana powiadomił operator łodzi, firma OceanGate. W katastrofie zginęli dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, jeden z najbogatszych Pakistańczyków Shahzada Dawood i jego syn Suleman, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.

OceanGate oferowała turystom i podróżnikom podróże do wraku Titanica na pokładzie Titana od 2021 roku. Łódź straciła łączność z kanadyjskim statkiem Polar Prince 18 czerwca po 105 minutach od rozpoczęcia schodzenia na dno na głębokość 4 km. (PAP)

kgr/